Oznaczałoby to, że w ciągu trzech kwartałów spółka zarobiła na czysto 34 mln zł. Wstępna szacunkowa wartość EBITDA gotówkowej grupy za III kwartał wynosi 324 mln zł, a za dziewięć miesięcy tego roku 915 mln zł. Jak podkreśla spółka, wpływ na szacunkowy wynik miała podjęta przez zarząd firmy uchwała w przedmiocie zmiany planów wypłat dochodów ze spółek zależnych, której skutkiem jest zawiązanie rezerwy na odroczony podatek dochodowy w kwocie 58 mln zł. Wypłaty dochodów zostały założone na podstawie przewidywanych przepływów gotówkowych wewnątrz grupy. Rezerwa stanowi główny element odroczonego podatku dochodowego grupy, którego szacowana wartość wyniesie łącznie 60 mln zł. Jak podkreśla Kruk przyjęcie założeń wypłaty większej części środków ze spółek inwestycyjnych do Kruka jest w perspektywie długoterminowej bardziej opłacalne dla grupy, choć obciąża wynik w krótkim terminie. Ostateczne wyniki za III kwartał 2020 rok grupa poda 5 listopada.
- Patrząc długoterminowo podjęliśmy decyzję o zwiększeniu wypłat dochodów ze spółek zależnych, której skutkiem jest zawiązanie rezerwy na podatek odroczony w kwocie 58 mln zł. W krótkim terminie wpłynęła ona negatywnie na szacowany wynik III kwartału, ale w perspektywie długoterminowej jest to bardziej opłacalne dla grupy. Główna składowa podatku odroczonego jest rezultatem przyjęcia przez nas założeń, że w kolejnych 36 miesiącach będziemy wypłacać dochody ze spółek inwestycyjnych grupy do Kruka – podkreśla Piotr Krupa, prezes Kruka- – Szacowany wpływ tego rozwiązania na skonsolidowany wynik netto grupy jest istotny. Uwzględniając szacowaną wartość odroczonego podatku dochodowego w III kwartale w kwocie 60 mln zł, wstępny szacunek skonsolidowanego wyniku netto za III kwartał wynosi 54 mln złotych, a EBITDA gotówkowa 324 mln zł. W mojej ocenie jest to dobry rezultat, w kontekście pandemii. Dodatkowo wszystko wskazuje na to, że wypracowaliśmy rekordową EBITDA gotówkową za trzy kwartały tego roku, która jest aż o 8 proc. większa od tej po trzech kwartałach roku ubiegłego. Jestem spokojny o sytuację finansową i płynność grupy, a jednocześnie chcemy jak najlepiej przygotować się do kolejnych okresów, aby aktywnie móc inwestować w portfele, przy wzroście podaży wierzytelności na rynkach – dodaje Krupa.