Z informacji, jakie napłynęły, warto zwrócić uwagę na wypowiedzi przedstawicieli FED i ECB, którzy kwestionują zasadność obniżek stóp procentowych wcześniej, niż w II półroczu. Bostic z FED dał do zrozumienia w wywiadzie udzielonym Financial Times, że zanim FED zacznie obniżać stopy, musi mieć więcej pewności, ze inflacja zejdzie do celu w planowanym czasie, a z kolei Goolsbee stwierdził, że piątkowe dane PPI nie uzasadniają aż takiego przesunięcia oczekiwań rynków wobec FED - blisko 80 proc. szans na obniżkę w marcu i pełna wycena 150 punktów baz. obniżki w tym roku. Z kolei główny ekonomista ECB (Philip Lane) przyznał w wywiadzie dla Corriere Della Serra, że ECB dopiero w czerwcu będzie miał stosowne dane, aby móc podjąć decyzję o obniżce stóp (tymczasem rynki dają 98 proc. szans na taki ruch już w kwietniu).
Dzisiaj w kalendarzu jedynie o 11:00 poznamy dane o produkcji przemysłowej w strefie euro, a o godz. 14:30 dane o produkcji sprzedanej i sprzedaży hurtowników w Kanadzie. Obie publikacje mają niewielkie znaczenie. Za nami dane o inflacji CPI w Szwecji, która w grudniu była minimalnie wyższa od prognoz (bazowa CPIF spadła do 5,3 proc. r/r przy prognozie 5,2 proc. r/r).
EURUSD - a jednak w dół
Reakcja na piątkowe dane PPI była ciekawa - rynki podbiły swoje oczekiwania wobec FED, rentowności obligacji poszły nieco w dół, ale z rynkami akcji i dolarem było już inaczej. Ten ostatni w zasadzie nie drgnął, co może być pewnym ostrzeżeniem, co do dalszego rozwoju wypadków. Przed południem EURUSD zaczyna zjeżdżać w dół i nie jest to bynajmniej efekt słabości euro, podobnie wyglądają układy GBPUSD, czy USDJPY. Dzisiejsza interpretacja rynku może być zaburzona przez brak inwestorów z USA (Dzień Martina Lutera Kinga), ale może być to też sygnał, że rynki mogą być wrażliwe na jakiś nowy impuls. Podbicie ryzyka geopolitycznego? W wyborach prezydenckich na Tajwanie wygrał pro-amerykański kandydat (jak oczekiwano), ale nie wydaje się, aby Chiny miały teraz eskalować sytuację. Potencjalnie zapalnym punktem jest sytuacja wokół Korei Północnej - trudno wytłumaczalne ruchy reżimu w ostatnich dwóch tygodniach, który może chcieć eskalować (?!) konflikt z Koreą Południową - czy też sytuacja na Bliskim Wschodzie. Na razie Iran "podbija stawkę" przez wspieranie jemeńskich Huti, choć państwa zachodnie nie są zainteresowane wojną z Jemenem. Niemniej - tak, czy inaczej - potencjalnie wyższe ryzyko geopolityczne może dawać pretekst za mocniejszym dolarem.
Wykres dzienny EURUSD
Technicznie - linia trendu wzrostowego przebiega już przy 1,09. Jej naruszenie może dać mocny impuls do spadków, a sam ruch mógłby być gwałtowny, gdyż nie jest wyceniany (rynki żyją schematem "gołębiego" FED, który powinien argumentować słabość, a nie siłę dolara).