W nie najlepszych nastrojach rozpoczynała się poniedziałkowa europejska sesja na rynkach finansowych. Jedną z ważniejszych informacji o poranku w poniedziałek była bowiem decyzja banku centralnego Chin w sprawie stóp procentowych. Inwestorów zmartwiła „ociężałość” chińskich władz monetarnych w kontekście pogarszającej się coraz wyraźniej koniunktury w Państwie Środka, ale dość szybko koncentrować zaczęli się na innych ważnych w tym tygodniu wydarzeniach, w tym na zaplanowanym na piątek przemówieniu szefa Fedu podczas sympozjum bankierów centralnych w Jackson Whole. Rynki finansowe liczą, że z wypowiedzi Powella będą mogli wywnioskować, czy FOMC jest skłonny do kolejnej podwyżki stóp procentowych we wrześniu, czy raczej cykl został zakończony. W Polsce w centrum uwagi znalazły się w poniedziałek odczyty lipcowych danych z rynku pracy oraz dotyczące produkcji przemysłowej. Mocno rozczarowały zwłaszcza te ostatnie, które wskazały na wciąż duże problemy przemysłu w Polsce na progu III kwartału, a to może być jeszcze jednym argumentem dla RPP za rozpoczęciem obniżek stóp procentowych już we wrześniu. Kurs EUR-PLN wzrósł w poniedziałek z poziomu 4,46 w okolice 4,48, rentowności SPW natomiast spadały po publikacji danych makro, potem jednak zaczęły podążać za rynkami bazowymi i ostatecznie wzrosły o 3–8 pb.