Dezinflacyjne wieści z Polski

Na rynku w dalszym ciągu trwa festiwal spekulacji jak mocno mogą spaść stopy w Polsce w perspektywie 3, 6 czy 12 miesięcy, choć niespełnione zostały jeszcze warunki obniżki narzucone na siebie przez RPP.

Publikacja: 20.07.2023 10:47

Michał Stajniak CFA Starszy Analityk Rynków Finansowych

Michał Stajniak CFA Starszy Analityk Rynków Finansowych

Foto: materiały prasowe

Niemniej wydaje się, że spadek inflacji do poziomu jednocyfrowego nadchodzi wielkim krokami. Najnowsze dane z polskiej gospodarki sugerują, że presja inflacyjna nie jest taka silna jak oczekiwał tego rynek. Jak na te informacje reaguje złoty?

Płace w Polsce za czerwiec rosną o 11,9% r/r przy oczekiwaniu 12,1% r/r  i poprzednim poziomie 12,2% r/r. Oczywiście realne płace mamy już pozytywne, gdyż inflacja spadła za czerwiec do poziomu 11,5% r/r. Niemniej oczekiwano, że presja na dalsze wzrosty inflacji ze strony płac może dopiero zacząć narastać w najbliższym czasie, gdyż stopa bezrobocia pozostaje na ekstremalnie niskim poziomie (zatrudnienie rośnie, choć wolniej niż oczekiwano). Jeśli dorzucimy do tego zaledwie pół procentową inflację PPI w ujęciu rocznym, choć oczekiwano odczytu 0,7% r/r oraz poprzedni inflacja PPI wynosiła 2,8% r/r, no to mamy bardzo ładny obraz dezinflacji w Polsce. Miesięcznie ceny producentów spadły o 0,7% m/m przy poprzednim spadku na poziomie 1,9% m/m. Oczywiście wciąż bardzo wysoka pozostaje inflacja w sektorze budowlano-montażowym, ale też spada – do poziomu 10,4% r/r z poziomu 10,9% r/r. Te wszystkie dane przybliżają nas coraz bardziej do spadku inflacji do poziomu jednocyfrowego, który może doprowadzić do decyzji o obniżce stóp procentowych. Z perspektywy rynku byłoby lepiej, gdyby nie rozważano jednak września, gdyż da to jednak nieco więcej czasu do osądu sytuacji. Z drugiej strony RPP z różnych względów może nie chcieć przegapić idealnego momentu do takiej sytuacji – inflacja żargonowym stwierdzeniem spada „na łeb, na szyje”, a po październiku jest duża szansa na odbicie inflacji. Wobec tego, jeśli mamy liczyć na obniżki to właśnie we wrześniu lub październiku. Przy odbiciu inflacji, które niemal na pewno nastąpi biorąc pod uwagę ceny paliw, które znajdują się na wyższych poziomach niż pod koniec zeszłego roku, trudno będzie uzasadnić rozpoczęcie cyklu obniżek.

Złoty przestał już się dynamicznie umacniać do dolara czy do euro. W przyszłym tygodniu nastąpią decyzję zarówno Fed oraz EBC i jest szansa na to, że obie waluty względem złotego pokażą początkowo siłę. Później jednak w przypadku nieco mniej jastrzębiego stosunku ze strony Fed (jeśli takie nastąpi), będzie szansa na to, że zauważymy jeszcze niższe poziomy na USDPLN czy również na EURPLN.

Przed godziną 11:00 za za dolara płaciliśmy 3,9719 zł, za euro 4,4500 zł, za funta 5,1351 zł, za franka: 4,6282 zł.

Michał Stajniak, CFA

Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
Waluty
Jastrząb powrócił
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Chiny poprawiły nastroje
Waluty
Rynki ignorują geopolitykę