Złoty silny o poranku, kurs dolara poniżej 4,05 zł

Podczas pierwszej sesji w nowym tygodniu handlowym mogliśmy obserwować mieszane nastroje na rynkach, co można wiązać z niepewnością gospodarczo - polityczną. Ostatnie dane makroekonomiczne nie są najlepsze, co zwiększa obawy o wzrost gospodarczy, z kolei dodatkowo w ostatnich dniach świat ponownie zwrócił uwagę w stronę konfliktu w Ukrainie i możliwego “puczu” w Rosji.

Publikacja: 27.06.2023 11:03

Łukasz Stefanik  Analityk Rynków Finansowych XTB

Łukasz Stefanik Analityk Rynków Finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Pod koniec ubiegłego tygodnia obserwowaliśmy dynamiczne cofnięcie na głównej parze walutowej. Niemniej przecena została szybko wstrzymana, a początek tygodnia przyniósł nieznaczne wzrosty kursu EURUSD. Notowania zdołały wrócić powyżej 1,09 USD, a biorąc pod uwagę długoterminowy trend wzrostowy, niewykluczony jest ponowny atak na strefę oporu przy 1,10 USD. Jeżeli strefa ta zostałaby pokonana, wtedy niewykluczone, że ruch w górę przyspieszy. Z kolei, aby myśleć o zmianie krótkoterminowego kierunku na spadkowy, notowania musiałby cofnąć się poniżej 1,0840, czyli minimów z piątkowej sesji.

Warto zwrócić także uwagę na to, co dzieje się na japońskim jenie i rublu. Próba puczu w Rosji wpływa negatywnie na tamtejszą walutę, a każde nowe doniesienia w tej sprawie mogą przekładać na podwyższoną zmienność, dlatego też rubel może pozostać niestabilny w najbliższym czasie. Ostatnio bardzo słabo radzi sobie także japoński jen, kurs pary walutowej USDJPY przebił w minionym tygodniu kluczowy opór przy 142,25, co zgodnie z klasycznymi założeniami analizy technicznej może otwierać drogę nawet w kierunku 145,30, gdzie wypada kluczowy opór z perspektywy interwału dziennego. Japoński wiceminister do spraw zagranicznych powiedział, że kraj nie wyklucza działań, które miałyby prowadzić do wsparcia jena, jednak reakcja na JPY była chwilowa i na ten moment jest on notowany pod kreską względem dolara.

Jeśli chodzi o kalendarz makro na dzisiejszą sesję, ten nie jest zbyt obfity. Do południa nie poznamy żadnych kluczowych odczytów. Druga część dnia wygląda nieco ciekawiej, o 14:30 poznamy dane o inflacji z Kanady oraz dane o zamówieniach na dobra z USA, z kolei nieco później opublikowany zostanie indeks zaufania konsumentów - Conference Board z USA. Dlatego też do południa nie należy spodziewać się większych ruchów, a zmienność może pojawić się w drugiej części dnia.

Odbicie na głównej parze walutowej - EURUSD wspiera umocnienie złotego. PLN zyskuje dziś w ujęciu do euro, dolara, funta, czy franka. Niewielkie odreagowanie z minionego tygodnia wyraźnie słabnie i niewykluczone, że w najbliższych dniach zobaczymy atak na kolejne loklane minima na kursach EURPLN, czy USDPLN. We wtorek po godzinie 10:30 za dolara zapłacimy 4,0480 zł, za euro 4,4295 zł, za franka 4,5250 zł, a za funta 5,1570 zł.

Łukasz Stefanik

Reklama
Reklama
Waluty
Złoty w dół w odpowiedzi na rosyjskie drony nad Polską
Waluty
Złoty tylko nieco słabszy. Skąd może przyjść nowy impuls?
Waluty
Złoty wciąż pozostaje mocny. Co mu pomaga?
Waluty
Rynek widzi mocne obniżki Fed
Waluty
Próba osłabienia złotego
Waluty
Fitch i Ishiba. Sygnalizatory niepewności dla Polski i Japonii
Reklama
Reklama