Odmiana WTI podskoczyła w okolice 80 USD, co będzie pogarszało perspektywy inflacji. Producenci ropy zdecydowali się na obniżenie wydobycia o ponad milion baryłek w obawie przed spowolnieniem popytu. Decyzja ta ostudziła nieco bycze zapędy inwestorów. Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła blisko 1.5% wzrosty, ale na początku tygodnia optymizm nieco przygasł, a notowania kontraktu terminowego na technologicznego Nasdaqa tracą 0.5%. Niemiecki Dax po wyrysowaniu w piątek nowych szczytów cofa się dziś poniżej 15800 pkt. Kartel OPEC przypomniał dziś uczestnikom rynku, że temat inflacji nie musi jeszcze schodzić z agendy.

Opublikowane w piątek dane o lutowej inflacji PCE w USA okazały się niższe od prognoz. Wskaźnik bazowy spadł do 4.6% r/r z 4.7% r/r odnotowanych przed miesiącem. Mocniejszemu cofnięciu uległy także krótkoterminowe oczekiwania inflacyjne zobrazowane przez wskaźnik Uniwersytetu Michigan. Spadły one do 3.6% z 4.1% przed miesiącem.

Dziś pierwszy dzień roboczy miesiąca i jak zawsze poznajemy całą serię wskaźników koniunktury PMI. Finalne dane ze strefy euro okazały się zbieżne ze wstępnymi odczytami i nie wniosły wiele nowego do rynkowej układanki. Rozczarowały dziś za to dane z Chin, gdzie finalny indeks liczony dla przemysłu wypadł dużo słabiej od wstępnych danych i wyniósł 50.0 pkt. wobec 51.6 pkt. odnotowanych w lutym. Najważniejszy będzie publikowany o godzinie 16:00 indeks ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego. Rynek spodziewa się spadku do 47.5 pkt. z 47.7 pkt. przed miesiącem.

Na rynku walutowym dolar odbija dziś na wartości, a kurs EURUSD spadł nawet poniżej 1.08. Wyższe ceny ropy podniosły niepewność dotyczącą dalszych działań amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Przedświąteczny tydzień powinien upływać pod znakiem obniżającej się płynności. W piątek, kiedy na wielu rynkach będzie już dzień wolny, będziemy poznawać marcowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Należy pamiętać, że w takim środowisku odchylenia od oczekiwań mogą stać się źródłem chaotycznej zmienności.