Reklama
Rozwiń

Sytuacja na rynkach 20 lutego - cofnięcie dolara

Poniedziałek przynosi kontynuację widocznej jeszcze w piątek po południu korekty dolara. Dzisiaj w USA obchodzony jest Dzień Prezydenta, co sprawia, że aktywność inwestorów najpewniej będzie niska. Absencję będą mieć też inwestorzy z Kanady (Dzień Rodziny). Kalendarz makro jest pusty.

Publikacja: 20.02.2023 12:05

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Piątkowe cofnięcie dolara można wiązać z tym, że rynek uznał spekulacje o możliwości podwyżki stóp o 50 punktów baz. na posiedzeniu w marcu za przesadzone - prawdopodobieństwo takiego ruchu to wciąż zaledwie 18 proc. i poważniejsze zmiany w tej kwestii mogłyby przynieść ewentualnie dopiero mocne dane ISM i Departamentu Pracy na początku marca. Zaplanowana na ten tydzień publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia FED (w środę) może raczej utwierdzić rynki, co do tego, że FED przestawił się już na podwyżki o 25 punktów baz. Jutro interesująca będzie reakcja na szacunkowe dane PMI dla przemysłu i usług - rynek spodziewa się nieznacznego odbicia w lutym, ale dopiero znacznie lepsze dane mogłyby wywołać reakcję (powrót umocnienia dolara).

W temacie "około-dolarowym" ważna jest też geopolityka, tymczasem spotkanie szefów MSZ USA i Chin nie zmniejszyło napięcia pomiędzy dwoma krajami. Dodatkowo Amerykanie zaczynają posądzać Chińczyków o ciche wspieranie Rosjan, którzy prowadzą operacje na Ukrainie. W krótkim okresie nie widać jednak, aby rynek się nadmiernie tym przejmował.

Dzisiaj najsłabiej wypada dolar nowozelandzki - rynek ma obawy, co do przekazu po posiedzeniu RBNZ, które jest zaplanowane z wtorku na środę. Z kolei ostatnią słabość odreagowuje dolar australijski - rynek będzie chciał skonfrontować ostatnie komentarze prezesa RBA wygłoszone w parlamencie z zapiskami z ostatniego posiedzenia Banku - zwłaszcza, że doprowadziły one do zwiększenia oczekiwań, co do skali posunięć na stopach procentowych w tym roku. Względnie stabilne pozostają dzisiaj euro, jen i frank.

EURUSD - nudny handel

Brak inwestorów z USA generuje dzisiaj marazm. Rynek nastawia się na jutrzejsze dane PMI, oraz środowe zapiski FED. Raczej nie powinny one dać argumentów za 50 punktową podwyżką stóp przez FED w marcu, które to spekulacje pojawiły się w piątek rano. Tym samym może pojawić się przestrzeń do osłabienia dolara. Na to zresztą wskazuje przebieg notowań EURUSD z piątku, gdzie mamy białą świecę doji. Ważne opory na najbliższe dni to rejon 1,0735-65. Poziom 1,0765 był dwa razy naruszany w zeszłym tygodniu, ale nie było to trwałe.

Foto: DM BOŚ

Reklama
Reklama

Wykres dzienny EURUSD

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama