Wczoraj w centrum uwagi inwestorów na rynkach walutowych była publikacja protokołu z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), działającego w ramach Fed. Informacje te, zgodnie z oczekiwaniami, rzuciły więcej światła na prawdopodobne dalsze działania Rezerwy Federalnej w kwestii polityki monetarnej w USA.
Minutki Fed pokazały, że Fed jest gotowy do podniesienia stóp procentowych o 50 pb zarówno na czerwcowym, jak i na lipcowym posiedzeniu. Oznacza to, że już na koniec lata stopy procentowe w USA będą o cały punkt procentowy wyższe niż obecnie, co ma – przynajmniej w teorii – uderzyć w inflację, pozostającą na niepokojąco wysokich poziomach. Jednocześnie, Fed jednak ocenił, że w późniejszych miesiącach do dalszych zwyżek stóp już nie dojdzie. W ten sposób, Fed chce zapobiec negatywnemu wpływowi swoich działań na tempo wzrostu gospodarczego w USA.
Po publikacji minutek z posiedzenia FOMC na wykresie indeksu dolara obserwowaliśmy delikatne odbicie w górę, po wcześniejszej serii spadków. W ten sposób inwestorzy zareagowali na potwierdzenie wyraźnych podwyżek stóp w kolejnych miesiącach.
Jednak już dzisiaj notowania amerykańskiego US Dollar Index zniżkują, co prawdopodobnie wynika jednak z łagodniejszej od oczekiwań retoryki, zaprezentowanej wczoraj przez Fed. O wczorajszej publikacji trudno bowiem mówić w kontekście zaskoczenia: inwestorzy oczekiwali, że do podwyżek stóp procentowych dojdzie, ponieważ już wcześniej Fed to sygnalizował w kontekście zamiaru bardziej odważnej walki z inflacją. Niemniej, oczekiwano, że być może stanowisko Fed będzie jeszcze odważniejsze i zasugeruje dłuższy ciąg podwyżek stóp procentowych.
OKIEM ANALITYKA – Fed mniej jastrzębi od oczekiwań
Reakcja inwestorów na wczorajszy protokół z posiedzenia Fed sugeruje, że instytucja ta nieco rozczarowała. Spodziewano się mocno jastrzębich minutes Fed, głównie po tym, jak przedstawiciele tej instytucji zapewniali o zamiarze agresywniejszej walki z inflacją, jeśli zajdzie taka potrzeba. A nie da się ukryć, że wysoka inflacja to obecnie jeden z kluczowych problemów gospodarki USA (i nie tylko tego kraju).