Słabsze nastroje

Podczas poniedziałkowej sesji na rynkach finansowych brzmiały nadal echa wydarzeń z końca poprzedniego tygodnia, tj. nominacji przez Donalda Trumpa na stanowisko szefa Fedu J. Powella od lutego 2018 r., przedstawienia przez republikanów w Kongresie zarysu reformy podatkowej w USA, publikacji mieszanych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz wciąż trudnej sytuacji w Hiszpanii w związku z dążeniami niepodległościowymi Katalonii.

Rynki finansowe zaniepokoiły dodatkowo wydarzenia w Arabii Saudyjskiej, gdzie w niedzielę tamtejsze władze zatrzymały pod zarzutami korupcji 11 książąt oraz 38 byłych i obecnych ministrów, deputowanych i biznesmenów. Nastroje globalne uległy pogorszeniu, co przełożyło się na pogłębienie spadku eurodolara. Kurs EUR/USD spadł w poniedziałek poniżej 1,16, do czego przyczyniły się także wypowiedzi P. Praeta z EBC. Stwierdził on, że EBC nadal potrzebuje znacznej akomodacji, aby zagwarantować powrót inflacji do celu inflacyjnego banku. W podobnym tonie, odnosząc się do polityki monetarnej w Japonii, wypowiedział się także w poniedziałek prezes H. Kuroda, co z kolei mocno osłabiło jena. Polityka monetarna pozostaje ogólnie rzecz biorąc w centrum zainteresowania rynków finansowych. W tym tygodniu również RPP podejmować będzie, po zapoznaniu się z najnowszymi prognozami NBP, decyzje dotyczące stóp procentowych. Złoty w poniedziałek utrzymywał się na słabszych poziomach wobec głównych walut, kurs EUR/PLN notowany był w okolicach 4,24–4,25.