Czy z tego może być korekta?

Początek środowego handlu przynosi częściowe odreagowanie wczorajszej przeceny głównych indeksów. Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła blisko 1% spadki. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy minimalnie odbijają.

Publikacja: 18.08.2021 14:13

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A

Foto: materiały prasowe

Podobnie wygląda to na początku handlu na Starym kontynencie, gdzie niemiecki Dax próbuje wrócić w okolice 16000 pkt. Wczorajsza sesja w USA przyniosła największą przecenę od miesiąca i niektórzy mogą już to wykorzystywać do zakupu tańszych akcji. Szybki powrót na szczyty potwierdzałby tylko siłą hossy w USA. Nie można wykluczać, że presja na ryzykowne aktywa utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Cały czas jednak pozostajemy w trendzie wzrostowym i mamy do czynienia z rynkiem byka. Dziś wieczorem poznamy zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia Fed, który będzie ostatnim ważnym punktem przed corocznym sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole w przyszłym tygodniu. W przeszłości amerykańscy bankierzy centralni komunikowali tam zbliżające się zmiany w polityce monetarnej. Wczorajsze wystąpienie Powella nie dawało jednoznacznych wskazówek. Podkreślał on zagrożenia związane ze wzrastającą falą zachorowań. Mieszany wydźwięk miały również wczorajsze dane o lipcowej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA. W pierwszym przypadku dane wyraźnie rozczarowały, podczas gdy w drugim okazały się wyraźnie lepsze od prognoz.US500.f; D1

Na rynku walutowym dolar pozostaje silny, a kurs EURUSD spada w kierunku 1.17. W kierunku umocnienia dolara oddziałuje bardziej mieszany sentyment rynkowy niż oczekiwania na normalizację. Te przez ryzyka związane z rozprzestrzenianiem się wariantu delta raczej oddalają się w czasie. W gronie G10 uwagę skupiają notowania dolara nowozelandzkiego, który nieoczekiwanie ze względu na ryzyka związane z kolejną falą pandemii utrzymał poziom stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Równocześnie zasygnalizował jednak, że w niedługim czasie zamierza zacieśnić politykę monetarną. W konsekwencji notowani NZDUSD po odnotowaniu nowych 9-miesięcznych minimów wróciły powyżej 0.69.

Ropa naftowa schodzi w kierunku dolnego ograniczenia dość szerokiej konsolidacji z ostatnich dwóch miesięcy na 66 USD w przypadku odmiany WTI. Wydaje się że zagrożenia związane z rozprzestrzenianiem się wariantu delta i przywracaniem ograniczeń w mobilności nie są na tyle duże aby w istotny sposób ograniczyć popyt na ropę. Zatem przestrzeń do spadków w tego tytułu powinna być również ograniczona. Złoto kontynuuje podejście w kierunku 1800 USD, a wszelkie sygnały oddające perspektywę normalizacji w USA powinny mu w tym pomagać.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Foto: mbank

Waluty
Słabość dolara wspiera metale szlachetne. Jak długo może jeszcze potrwać?
Waluty
Korona norweska ostatni raz była tak mocna prawie dwa lata temu
Waluty
Adam Glapiński wciąż pozostaje sprzymierzeńcem złotego
Waluty
Inwestorzy łaskawszym okiem spojrzeli na dolara. Na jak długo?
Waluty
Na ile złoty zdyskontował już obniżkę stóp procentowych?
Waluty
Dolar australijski wsparty wynikami wyborów, ale i nie tylko