Piątkowy przekaz wskazywał, że na obecny stan wiedzy we wrześniu taki krok jest mało prawdopodobny, co ucieszyło uczestników rynku i wyprowadziło notowania na Wall Street na nowe maksima. Zdaniem szefa Fed również nie ma co się śpieszyć z podwyżkami stóp, a wychodzenie z obecnego kształtu polityki monetarnej powinno być stopniowe. Powell podkreślił, że od lipcowego posiedzenia nastąpiła poprawa sytuacji na rynku pracy, a rynek pracy ogólnie wygląda jednak dobrze, co skłania do normalizacji, od warunków rynkowych zależeć jednak będzie kiedy ten proces się rozpocznie. W kontekście inflacji szef Fed zaznaczył, że o ile podwyższony poziom może niepokoić, to jest on tylko przejściowy, a dynamika cen powinna wracać w kierunku 2% w przyszłym roku. Z rynkowego punktu widzenie niezwykle istotne będą jeszcze piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy za sierpień. Również w piątek Bostic szef oddziału Fed w Atlancie, opowiedział się za rozpoczęciem normalizacji w październiku, gdyby w mijającym miesiącu utworzonych zostało około miliona miejsc pracy. Podobne komentarze słyszeliśmy już z ust innych przedstawicieli FOMC. Wyraźnie podniosły one w górę zatem znaczenie najbliższych danych, a wysoki odczyt ponownie mógłby nasilić presję na Fed i rozpoczęcie ograniczenia skupu aktywów. Z tego powodu przestrzeń do wzrostów może na obecną chwilę pozostawać ograniczona, a na rynku może utrzymywać się atmosfera wyczekiwania na piątkowe dane.
Gołębi odbiór wystąpienia szefa Fed pomógł notowaniom złota wyjść powyżej 1800 USD za uncję. Dziś w centrum uwagi rynków znajduje się ropa ze względu na huragan Ida, który uderzył w wybrzeże USA i przełożył się na wstrzymanie dużej części produkcji. Impuls wzrostowy z tego tytułu dla notowań był tylko krótkotrwały. Po wysokim otwarciu ropa szybko zaczęła wracać w kierunku punktu wyjścia, a odmiana WTI znalazła się na poziomie 68 USD za baryłkę. Najczęściej zaburzenia związane z huraganami się tylko krótkotrwałe. Notowaniom ropy w dalszym ciągu może natomiast dalej ciążyć rozprzestrzenianie się wariantu delta na świecie, które pod znakiem zapytania stawia dalsze perspektywy popytu. Na rynku walutowym zmienność nie jest duża. Kurs EURUSD stabilizuje się w okolicy 1.18. Pod presją ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa pozostają waluty antypodów.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
US500.f, Interwał dzienny