Ceny polis rosną, ale coraz wolniej. Pojawiają się dawno niewidziane obniżki

Ceny ubezpieczeń na świecie rosną nieprzerwanie od 26 kwartałów. Tempo tych wzrostów jednak wyraźnie hamuje. W pierwszym kwartale 2024 r. ceny poszły w górę średnio już tylko o 1 proc.

Publikacja: 29.04.2024 17:09

Ceny polis rosną, ale coraz wolniej. Pojawiają się dawno niewidziane obniżki

Foto: Adobe Stock

Trend wzrostowy cen polis ubezpieczeniowych na świecie utrzymuje się od końca 2017 r. Początkowo wzrosty były niewielkie, ale potem gwałtownie przyspieszyły. Szczyt przypadł na ostatni kwartał 2020 r., gdy ubezpieczenia na świecie zdrożały średnio o 22 proc. w porównaniu z czwartym kwartałem 2019 r. Począwszy od pierwszego kwartału 2021 r. wzrosty jednak systematycznie hamują.

W pierwszym kwartale 2024 r. ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły średnio już tylko o 1 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście o 2 proc. w czwartym kwartale zeszłego roku. Takie informacje przynosi najnowszy raport Marsh Global Insurance Market Index. Jego autorzy mówią o stabilizacji cen ubezpieczeń, bowiem w minionym kwartale stawki ubezpieczeniowe kształtowały się na podobnym poziomie, z niewielkimi spadkami w niemal wszystkich regionach na świecie.

Coraz mniej wzrostów. Ceny jakich polis spadają najmocniej?

W Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Indiach, Azji, w regionie Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i w Afryce stawki ubezpieczeniowe nawet spadły, średnio o 2 proc. Jednocześnie w Stanach Zjednoczonych i Europie ceny wzrosły o 3 proc., a w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – o 5 proc.

Jeśli chodzi o różne rodzaje ubezpieczeń, to wzrosty cen średnio o 3 proc. notowały polisy majątkowe (w czwartym kwartale ‘2024 drożały o 6 proc.). Stawki ubezpieczeń OC wzrosły średnio o 3 proc. (utrzymując poziom z pięciu poprzednich kwartałów). Siódmy kwartał z rzędu spadały ceny polis w liniach finansowych i profesjonalnych. W dół i to wyraźnie, bo o 6 proc., poszły też ceny polis cybernetycznych, które jeszcze nie tak dawno drożały nawet o kilkadziesiąt procent w ujęciu rocznym.

- Najnowszy raport przynosi pocieszające wiadomości dla poszukujących ochrony ubezpieczeniowej, aczkolwiek warto zauważyć, że Europa, z wyłączeniem Wielkiej Brytanii, pozostaje jednym z niewielu regionów, obok USA i Ameryki Południowej, w którym nie obserwujemy jeszcze spadku stawek, lecz jedynie spowolnienie ich wzrostu – komentuje Marcin Zimowski, dyrektor w Pionie Klientów Strategicznych w Marsh Polska.

Czytaj więcej

Kolejne zmiany w największym polskim ubezpieczycielu. Były wiceprezes mBanku pokieruje PZU Życie

Ceny polis w Polsce

- Rynek polski wydaje się podążać za trendem. Coraz większa liczba odnowień, przy założeniu niezmienionych parametrów ochrony i dobrym poziomie szkodowości, kończy się ustaleniem stawek na poziomie niezmienionym w stosunku do roku poprzedniego, względnie nieznacznie podwyższonych. Powoli pojawiają się też przypadki, w których możliwe było uzyskanie niespotykanych od dawna zniżek - dodaje.

Zwraca uwagę, że poziom inflacji w Polsce był wyższy niż w wielu innych krajach, a co za tym idzie przeciętny koszt odtworzenia mienia po szkodzie, jak również oczekiwania poszkodowanych co do wysokości świadczeń istotnie wzrosły, co przekłada się na koszty ubezpieczycieli.

- Wzrosty stawek w ubezpieczeniach majątkowych wyhamowały. Odnowienia w pierwszym kwartale 2024 r. były finalizowane na tym samym poziomie stawek, jak w roku ubiegłym lub nawet z nieznacznymi zniżkami. W dalszym ciągu problemem rynku jest niewystarczająca pojemność, co powoduje, że finalnie klient otrzymuje mniej ofert do wyboru – mówi Blanka Kuzdro-Chodor, dyrektor Działu Klienta Korporacyjnego w Marsh Polska.

Małgorzata Splett, dyrektor Praktyki FINPRO i Cyber w regionie Europy środkowo-wschodniej zauważa, że na polskim rynku ubezpieczeń D&O [dla członków władz spółki] nie widać jeszcze tendencji spadkowej. - Średnie stawki wciąż rosną i nadal są jednak bardziej konkurencyjne niż stawki polis podstawowych oferowanych przez rynki zagraniczne – mówi Małgorzata Splett. - Interesujące będzie obserwować, czy rynek polski zaliczy spadek stawek polis D&O w ciągu najbliższych miesięcy, czy oprze się temu trendowi, biorąc pod uwagę rosnącą jednak szkodowość. W ciągu ostatniego kwartału obserwujemy coraz więcej przypadków uruchomienia polis D&O, szczególnie wynikających ze zmian w zarządach spółek skarbu państwa - dodaje.

Ubezpieczenia
PZU szykuje sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Roszady kadrowe w PZU coraz głębsze
Ubezpieczenia
Trwa wietrzenie gabinetów w Grupie PZU
Ubezpieczenia
Stabilizacja cen polis
Ubezpieczenia
Kolejne zmiany w największym polskim ubezpieczycielu. Były wiceprezes mBanku pokieruje PZU Życie
Ubezpieczenia
Obroty handlowe z polisą