Na otwarciu poniedziałkowych notowań giełdowi inwestorzy wyceniali akcje Newagu po 102,8 zł, co oznaczało wzrost kursu o 9,4 proc. Po tak wysokich cenach jeszcze nigdy na warszawskiej giełdzie walorami nowosądeckiego producenta taboru szynowego nie handlowano. Wprawdzie w kolejnych minutach popyt nieco osłabł, a wraz z nim skala zwyżek, ale i tak były to jedne z najwyższych wycen papierów w historii spółki.
Newag dużo zarabia dzięki seryjnej produkcji
Obecne zwyżki kursu akcji to konsekwencja opublikowania przez Newag wstępnych jednostkowych i skonsolidowanych danych finansowych za trzy kwartały tego roku. W tym czasie grupa wypracowała 1,77 mld zł przychodów ze sprzedaży, co w ujęciu rok do roku oznaczało wzrost o 55,6 proc. Z kolei EBITDA sięgnęła 394,9 mln zł, a zysk netto 283,1 mln zł, co przełożyło się na ich zwyżkę, odpowiednio o 159,1 proc. i 207,8 proc. Również te wyniki były najwyższe w historii firmy.
Newag rekordowe przychody tłumaczy realizacją pozyskanych kontraktów na produkcję taboru szynowego. Wysoka sprzedaż przełożyła się na wzrost rentowności. Dodatkowo wpływ na nią wywarł zbudowany portfel zamówień gwarantujący seryjność produkcji oraz efektywne wykorzystanie zasobów, przy jednoczesnej znacząco niższej, niż spodziewana, inflacyjnej zmianie cen materiałów i komponentów.
Czytaj więcej
Na odblokowaniu unijnego wsparcia dla inwestycji w tabor kolejowy zyskują krajowi producenci poci...