W najbliższych tygodniach OT Logistics chce przeprowadzić prywatną ofertę od 250 tys. do 2,3 mln akcji serii E z wyłączeniem prawa poboru. Jeśli subskrypcja dojdzie do skutku, nowe walory będą miały od 2 proc. do 16,1 proc. udziału w podwyższonym kapitale.
– Emisja akcji jest sposobem na pozyskanie środków, które pozwolą przede wszystkim na pokrycie bieżących potrzeb spółki, w tym zobowiązań wobec partnerów biznesowych, oraz na obniżenie kosztów obecnego finansowania. Biorąc pod uwagę minimalną cenę akcji nowej emisji na poziomie 6 zł oraz wielkość emisji, na jaką zgodzili się akcjonariusze podczas walnego zgromadzenia, wartość pozyskanych z emisji środków może wynieść kilkanaście milionów złotych – mówi Radosław Krawczyk, prezes OT Logistics. W piątek na otwarciu sesji kurs papierów firmy wynosił 6,5 zł, co oznaczało zwyżkę o 10,2 proc.
OT Logistics jest również gotowe na scenariusz alternatywny. – Zgodnie z planem naprawczym, o którym informowaliśmy rynek już jakiś czas temu, realizujemy sprzedaż aktywów nieoperacyjnych, głównie nieruchomości. Dopuszczalne są również dezinwestycje aktywów operacyjnych – twierdzi Krawczyk.
Wyniki osiągnięte przez grupę w I półroczu ocenia pozytywnie. Grupa w tym czasie zwiększyła przychody o 5,9 proc. i zmniejszyła stratę netto do 16,3 mln zł, z 25,9 mln zł zanotowanych rok wcześniej. – Zwiększamy efektywność, usprawniamy procesy operacyjne w poszczególnych spółkach. Tam, gdzie to możliwe, aneksujemy umowy z klientami o nowe stawki i poprawiamy marże – informuje Krawczyk. Dodaje, że do osiągnięcia pozytywnego wyniku netto potrzebne są dalsze obniżki kosztów obecnego finansowania, w czym pomóc ma m.in. emisja akcji. TRF