Koronawirus miał największy negatywny wpływ na kondycję finansową grupy Trans Polonia w miesiącach wiosennych. Szczególnie mocny spadek sprzedaży zanotowano w maju (o 18,2 proc.) i w kwietniu (o 15,9 proc.). W kolejnych miesiącach zniżki sprzedaży pozostawały zauważalne w poszczególnych obszarach prowadzonej działalności, ale nie miały istotnego znaczenia dla długofalowych wyników i płynności firmy.
Trans Polonia na bieżąco toruje wpływ pandemii na prowadzoną przez nią działalność. Na tej podstawie zarząd ocenia, że dziś nie występuje zagrożenie kontynuacji działalności grupy w dającej się przewidzieć przyszłości.
Popyt na paliwa
W kolejnych kwartałach na wyniki Trans Polonii, poza pandemią koronawirusa, istotny wpływ będzie miała sytuacja gospodarcza w Polsce i Europie, która oddziałuje na wielkość popytu na specjalistyczne usługi transportowe oferowane przez grupę. Sytuacja na rynkach zagranicznych szczególnie duży wpływ ma na przewozy płynnej chemii, czyli działalność, która w zdecydowanej większości jest prowadzona przez przedsiębiorstwo poza granicami naszego kraju.
W Polsce dla Trans Polonii kluczowe znaczenie ma sytuacja na rynku paliw, w tym zwłaszcza poziom ich konsumpcji. Im większy, tym firma może realizować większe przewozy, zwłaszcza na rzecz dominującego gracza na rodzimym rynku, czyli PKN Orlen. O poziomie przewozów mas bitumicznych decydują z kolei realizowane nad Wisłą inwestycje drogowe. Spośród czynników wewnętrznych kluczowe znaczenie dla Trans Polonii będą miały działania związane z utrzymaniem i pozyskiwaniem odpowiednio wykwalifikowanej kadry kierowców z uprawnieniami do przewozu materiałów niebezpiecznych i zapewnienie optymalnego wykorzystania posiadanej floty.