PKP Cargo czeka na decyzję sądu. W spółce nie ma spokoju

Priorytetem zarządu spółki na najbliższe tygodnie jest zatwierdzenie planu restrukturyzacyjnego przez sąd. W tle mają miejsce zawirowania na linii: rada wierzycieli - zarządca masy sanacyjnej, oraz związki zawodowe - zarząd.

Do 15 listopada rada wierzycieli PKP Cargo miała zaopiniować plan restrukturyzacyjny spółki. Terminu tego nie udało się jednak dotrzymać. Co więcej, ulegnie on istotnemu wydłużeniu, gdyż rada wierzycieli chce wyrazić swoją opinię dotyczącą planu restrukturyzacyjnego i propozycji układowych do końca stycznia przyszłego roku.

Jej zdaniem dotychczasowy termin był zbyt krótki, by rzetelnie ocenić materiały przedstawione przez spółkę. „Podkreśla, że w tak ograniczonym czasie nie da się przeprowadzić pełnej analizy założeń finansowych, branżowych i makroekonomicznych, które są niezbędne do wydania rzetelnej i kompleksowej opinii. Wniosek rady wierzycieli będzie podlegał rozpatrzeniu przez sędziego komisarza” – informuje nas PKP Cargo.

Rada wierzycieli PKP Cargo chce zmiany zarządcy

Półtora miesiąca temu zarząd PKP Cargo szacował, że jeszcze w tym roku plan restrukturyzacyjny spółki może zaakceptować sąd. W związku z wnioskiem rady wierzycieli szanse na to wydają się jednak małe. „Podkreślamy, że my jako spółka, czyli uczestnik postępowania sanacyjnego – nie mamy wpływu na termin zatwierdzenia planu. Możemy jedynie zapewnić, że spółce zależy na jak najszybszym zatwierdzeniu planu oraz wypracowaniu propozycji układowych” – zapewnia PKP Cargo.

Zarządca masy sanacyjnej spółki złożył plan restrukturyzacyjny 30 czerwca i od tego momentu decyzja o jego zatwierdzeniu leży po stronie sądu. Jego celem jest przywrócenie rentowności firmy, zapewnienie jej długoterminowego rozwoju oraz odzyskanie pełnej zdolności do regulowania zobowiązań. W szczególności plan zakłada stabilizację sytuacji finansowej w krótkim okresie poprzez działania nakierowane na optymalizację przepływów pieniężnych, renegocjację zobowiązań finansowych, redukcję kosztów i zwiększenie przychodów, m.in. poprzez rozwój współpracy z kluczowymi klientami.

Relacje rady wierzycieli z zarządcą masy sanacyjnej prawdopodobnie nie są najlepsze, gdyż ta kilka tygodni temu podjęła uchwałę o zmianie zarządcy. W odpowiedzi zarząd PKP Cargo złożył wniosek o uchylenie uchwały rady wierzycieli. Obecnie sprawa jest w toku i czeka na rozstrzygnięcie przez sędziego-komisarza. Tym samym zarządcą masy sanacyjnej pozostaje Izabela Skonieczna-Powałka. PKP Cargo informuje, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, zmiana na tym stanowisku może nastąpić wyłącznie na podstawie decyzji sędziego-komisarza.

Nie najlepiej dzieje się też na linii związki zawodowe – zarząd spółki. 12 listopada kluczowe organizacje związkowe w oficjalnym piśmie wezwały szefostwo firmy do niezwłocznego powrotu do rokowań nad zmianami zakładowego układu zbiorowego pracy (ZUZP) rozpoczętymi 8 lipca 2025 r. Przewoźnik przekonuje jednak, że na żadnym etapie nie przerwał rokowań i nie ma również takiego zamiaru.

Wkrótce kolejne rokowania zarządu PKP Cargo ze związkowcami

„Przebudowa i stworzenie nowego systemu wynagradzania pracowników stanowi dla zarządu PKP Cargo jeden z wielu elementów zaproponowanych w planie restrukturyzacyjnym. Obecnie w PKP Cargo trwają intensywne prace wewnętrzne, które mają na celu opracowanie kluczowych danych niezbędnych do kontynuowania rokowań w sposób efektywny” – twierdzi spółka. Dodaje, że najbliższe spotkanie w ramach rokowań z organizacjami związkowymi planowane jest jeszcze w listopadzie.

Niezależnie od zawirowań mających miejsce w otoczeniu spółki, priorytetem zarządu narodowego przewoźnika na najbliższe tygodnie jest zatwierdzenie planu restrukturyzacyjnego. „To kluczowy dokument, który wyznacza dalszy kierunek działań w zakresie realizacji procesu sanacyjnego. Zarząd skupia się na tym, by proces restrukturyzacji był realny – z konkretnymi efektami dla wierzycieli, pracowników i rynku” – zapewnia PKP Cargo.

Jednym z widocznych efektów dotychczasowych działań restrukturyzacyjnych jest redukcja zatrudnienia. PKP Cargo podaje, że w tym roku z 451 pracowników wytypowanych do zwolnień grupowych – 422 pracowników zakończyło już stosunek pracy, a z pozostałymi 29 osobami zostanie on zakończony do końca listopada. Wiadomo też, że na koniec września w całej grupie zatrudnionych było dokładnie 13 676 tzw. pracowników czynnych, w tym 9 058 w spółce matce.

W czerwcu PKP Cargo komunikowało, że kolejna tura zwolnień grupowych nastąpi w przyszłym roku. W sierpniu już jednak tego nie potwierdzało. Jaka ostatecznie będzie decyzja, w dużej mierze zależy „od ponownej weryfikacji i oceny poziomu realizowanej pracy przewozowej oraz sytuacji finansowej spółki po roku obrotowym 2025”.