18 lipca na NewConnect zadebiutuje Lichthund, warszawskie studio tworzące gry komputerowe. Z przeprowadzonej oferty publicznej pozyskało 4,83 mln zł brutto. Środki przeznaczy na realizację prac dotyczących nowego projektu o nazwie kodowej „Husky” oraz na wydatki korporacyjne i marketing. Cena akcji w IPO wynosiła 69 zł (maksymalną ustalono wcześniej na 73 zł).
Pomysłodawcą i współzałożycielem studia jest prezes Rafał Zaremba.
– Dzięki pozyskanym funduszom będziemy mogli przyspieszyć rozwój działalności i zwiększyć elastyczność w finalizowaniu gier. Przygotowujemy się już do otwarcia spółki na nowych inwestorów, z którymi zamierzamy prowadzić regularny dialog, szczególnie z tymi specjalizującymi się w branży gier – tak komentował przeprowadzoną ofertę publiczną. Cieszyła się stosunkowo dużym zainteresowaniem. Spółka uplasowała wszystkie 70 tys. akcji, z czego 16 598 walorów serii D przydzielono w ramach transzy otwartej. Redukcja wyniosła 27,27 proc. Z kolei w ramach transzy na zaproszenie przydzielono 53 402 papiery. Ustalona w IPO cena implikuje wycenę spółki na poziomie nieco ponad 35 mln zł.
Akcje zarządu (tj. Rafała Zaremby, Bartosza Pieczonki oraz Dariusza Zaremby) reprezentujące 85,27 proc. kapitału mają lockup na 12 miesięcy. Ponadto 7,11 proc. akcji należących do inwestorów z poprzednich rund objęte jest lockupami do końca bieżącego roku lub do momentu uzyskania przez spółkę kapitalizacji 100 mln zł. Łącznie lockupem objęte jest 92,38 proc. akcji.
Lichthund będzie szóstą spółką debiutującą na rynku NewConnect w tym roku.