Firma już podpisała odpowiednią umowę i wkrótce ruszy z pierwszymi projektami. – Pieniądze nie trafią na konto InQbe od razu, ale będą przelewane w transzach, zgodnie z harmonogramem, który złożyliśmy w PARP – powiedział Maciej Hazubski, prezes notowanego na NewConnect funduszu.
InQbe musi zagospodarować pieniądze do końca 2013 r. Jeśli nie zdąży tego zrobić, niewykorzystana kwota wróci do PARP. Maksymalna wartość pojedynczej inwestycji nie może przekroczyć 200 tys. euro. Środki mają trafiać do podmiotów w bardzo wczesnej fazie rozwoju, tzw. start-upów.Według Hazubskiego dzięki dofinansowaniu PARP InQbe uruchomi aż 40 nowych przedsięwzięć. Obecnie w portfelu nie ma żadnej inwestycji. IQ Partners ma udziały w 13 firmach. – Zgodnie z harmonogramem pierwsze cztery projekty wystartują już w III kwartale – zapowiedział prezes IQ Partners. Nie chciał zdradzić, czym będą zajmowały się spółki, w które w najbliższym czasie zainwestuje InQbe.
Jego szefowie przyjęli założenie, że firmy, które dołączą do portfela, już po dziewięciu miesiącach od założenia mają generować pierwsze przychody. – Nie zależy nam na biznesach, które latami „przepalają” pieniądze, a na końcu okazuje się, że pomysł był nietrafiony – tłumaczył tę strategię Hazubski.
Zapowiedział, że grupa IQ Partners (właściwie spółka zależna IQ Advisors) będzie zabiegała o wsparcie Krajowego Funduszu Kapitałowego. W ramach trwającego konkursu (oferty przyjmowane są do końca lipca) KFK chce wydać ponad 300 mln zł na rozwój funduszy venture capital.