Techmex zamyka pion dystrybucji sprzętu IT

Bielska spółka stawia na usługi i produkty związane z systemami informacji przestrzennej (GIS). Liczy, że dzięki temu szybciej wyjdzie na prostą i spłaci zadłużenie, z którego obsługą ma kłopoty

Publikacja: 23.09.2009 08:11

Jacek Studencki, prezes Techmeksu, uważa, że już w 2011 r. spółka może wypracowywać 15-proc. marżę n

Jacek Studencki, prezes Techmeksu, uważa, że już w 2011 r. spółka może wypracowywać 15-proc. marżę netto.

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Techmex zrezygnował z dystrybucji sprzętu IT. – Czyścimy magazyny i wyprzedajemy zapasy. Chcemy całkowicie wycofać się z tego typu działalności do końca roku – potwierdza Jacek Studencki, prezes bielskiej spółki.

Kierowany przez niego podmiot jeszcze do niedawna mieścił się w ścisłej czołówce największych sprzedawców komputerów i urządzeń mobilnych w Polsce. Był m.in. dzięki Karen Notebook (firma rok temu trafiła pod skrzydła Komputronika) jednym z liderów na rynku komputerów przenośnych.

Niskomarżowy biznes dystrybucyjny jeszcze w zeszłym roku miał prawie 90-proc. udział w obrotach spółki (wyniosły łącznie 365 mln zł). Po I półroczu tego roku wskaźnik wynosił już tylko 53 proc., a przychody wyniosły ledwie 45 mln zł (rok wcześniej 168 mln zł).

[srodtytul]Porządki trwają[/srodtytul]

Techmex już zwolnił około 70 pracowników pionu dystrybucyjnego. – Sprzedaliśmy samochody służbowe. Wynajęliśmy częściowo magazyn w Bielsku-Białej. Zmniejszamy biura w Warszawie – wylicza Studencki. Szacuje, że oszczędności z tego tytułu tylko w tym roku sięgną 4,5 mln zł. W przyszłym mają wynieść 9 mln zł (bazą są koszty z 2008 r.). Giełdowa spółka nie zamierza szukać kupca na filar dystrybucyjny. – Jeszcze dwa lata temu, kiedy ten biznes był rentowny, miałoby to sens. Teraz nie widzimy na to szans – mówi prezes.

Po wycofaniu się z dystrybucji sprzętu IT Techmex skupi się na usługach i produktach z obszaru systemów informacji przestrzennej GIS (m.in. cyfrowe mapy satelitarne). W zeszłym roku przychody przedsiębiorstwa z tego źródła wyniosły 34,8 mln zł. Rok wcześniej 65 mln zł. Studencki tłumaczy spadek problemami po rozstaniu z Andrzejem Golą, członkiem zarządu nadzorującym pion. Odszedł ze spółki w połowie 2008 r.

W tym roku sprzedaż usług GIS idzie znacznie lepiej. Po sześciu miesiącach wpływy wynoszą już 39 mln zł. – Chcielibyśmy, żeby II półrocze było równie udane, ale będzie to bardzo trudne. Bezpiecznie zakładamy, że w całym roku sprzedaż GIS zapewni nam około 70 mln zł przychodów – twierdzi prezes. Pion dystrybucyjny w całym roku będzie miał ledwie 60 mln zł obrotów. Kolejnych kilka milionów dołoży pion serwisu sprzętu IT. – Nie rezygnujemy z tej działalności – zapewnia Studencki.

Twierdzi, że spółka zakończy rok na plusie operacyjnie i netto. Po sześciu miesiącach zarobek wynosi odpowiednio: 15,3 mln zł i 2,5 mln zł (cieniem na wyniku netto kładą się koszty finansowe, które sięgnęły aż 12 mln zł).

[srodtytul]Kredyty duszą[/srodtytul]

Według prezesa, koncentracja na wysokomarżowych usługach GIS jest pozytywnie odbierana przez wierzycieli. Techmex ma problemy z obsługą zobowiązań. Na koniec czerwca zadłużenie krótkoterminowe, m.in. w BRE Banku, ING BSK i Kredyt Banku, przekraczało 91 mln zł. Znaczna część była przeterminowana. Spółka miała na kontach zaledwie 103 tys. zł. – Rozmawiamy na temat zamiany kredytów na długoterminowe. Myślę, że wkrótce powinniśmy poinformować o podpisaniu porozumienia – mówi prezes.

Jego zdaniem, pożyczki mogą zostać zrolowane na 3–5 lat. Po tym okresie Techmex powinien bez problemu spłacić większość z nich. – Myślę, że docelowo nasze zadłużenie nie będzie przekraczało 20–30 mln zł, co w przypadku firmy typowo usługowej, a taką stanie się Techmex, jest bardzo bezpiecznym poziomem – deklaruje.

Sygnalizuje, że wobec przeorientowania na firmę typowo GIS-ową, Techmex może odstąpić od planów sprzedaży spółki SCOR (Satelitarne Centrum Operacji Regionalnych). – Firma może być nam potrzebna przy realizacji dużych, wieloletnich projektów, które negocjujemy – podsumowuje Studencki.

[ramka][b]Andrzej Sobol - prezes ABC Daty [/b]

Rezygnacja Techmeksu z dystrybucji sprzętu IT nie jest dla mnie zaskoczeniem. To pochodna zmian zachodzących na rynku. Znaczenia nabierają firmy, które – podobnie jak nasza – koncentrują się wyłącznie na sprzedaży. Pozostałe, dla których tego typu biznes jest tylko jednym z wielu, powoli się wykruszają. Wpływ na to ma również polityka producentów, którzy nie chcą współpracować ze zbyt wieloma firmami i wybierają sobie jedynie kilku partnerów. W tej sytuacji mniejsi gracze stoją na straconej pozycji. Nie sądzę, żeby wycofanie się Techmeksu z rynku dystrybucji miało wpływ na pozostałych graczy. Nasz rynek powoli upodabnia się do bardziej rozwiniętych zachodnich, na których karty rozdaje po trzech, czterech dużych dystrybutorów. Zniknięcie gracza z dalszej części peletonu nie ma znaczenia dla liderów wyścigu. [/ramka]

IT
Technologie
All In! Games: audytor odmawia wydania opinii. Co na to zarząd?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Firmy robią zbyt mało, by stawić opór hakerom
Technologie
Atende zamieniło straty w zyski. Akcje drożeją
Technologie
Polskie firmy ciągle nie mogą wyjść z dołka
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach