Wczorajsze walne zgromadzenie Pronoksu Technology, mimo że nie stawił się na nim Centrozap, przegłosowało wszystkie proponowane przez zarząd uchwały, w tym o dalszym istnieniu spółki.
– Na szczęście wszyscy nasi akcjonariusze grają w jednej drużynie – stwierdził Ireneusz Król, prezes Pronoksu Technology i Centrozapu. Ta druga firma ma 9,5 proc. akcji technologicznej spółki. Choć to nie jest duży pakiet, to sprawuje nad nią pełną kontrolę operacyjną. Król przyznał, że Centrozap po prostu zapomniał zarejestrować się na walne zgromadzenie.
[srodtytul]Będzie kapitał docelowy[/srodtytul]
Akcjonariusze zdecydowali w środę również o emisji 6,98 mln akcji serii I (o nominale 0,1 zł) w ramach kapitału docelowego (cena emisyjna nie jest jeszcze ustalona). Pieniądze ze sprzedaży akcji mają wesprzeć kapitał obrotowy Pronoksu Technology.
Śląska spółka potrzebuje go całkiem sporo. Od połowy listopada realizuje duży kontrakt na montaż telewizorów LCD dla kontrahenta z Wielkiej Brytanii. Jego wartość to 22 mln USD. Sprzęt trafi do odbiorcy jeszcze w tym roku. – Część płatności znajdzie się na naszych kontach jeszcze w tym kwartale. Gros dopiero w pierwszych tygodniach przyszłego roku – mówi Król. Sygnalizuje, że Pronox negocjuje kolejną umowę tego typu. Jej wartość ma być dwa razy większa, niż realizowanej obecnie.