"W tej chwili koncentrujemy się na restrukturyzacji SoftM. Jeśli w 2010 r. doprowadzimy go do rentowności, to nabierzemy ochoty, żeby powtórzyć operację we Francji z firmą o podobnej wielkości" - powiedział Filipiak dziennikarzom.
Dodał, że francuski rynek IT jest bardzo rozdrobniony i działa na nim wiele firm o przychodach rzędu 5-15 mln euro. Właśnie taką spółkę mógłby kupić Comarch.
W 2010 r. Comarch planuje też skoncentrować się na rozwoju na rynkach azjatyckich.
"Od podejścia oportunistycznego przechodzimy do metodycznego zdobywania tego rynku. W odróżnieniu od innych, chcemy do Chin eksportować" - powiedział Filipiak. Azjatyckie rynki, którymi Comarch jest zainteresowany najbardziej, to Chiny i Wietnam.
Spółka podpisuje też kontrakty w Afryce (głównie Nigeria i Ghana), gdzie udzielają mu ich globalne koncerny. Comarch buduje m.in. system dla Vodafone Ghana.