"Rozważamy wykupienie akcji udziałowców mniejszościowych i wycofanie SoftM z giełdy. Za 3-4 lata możemy na nią wrócić z większą spółką" - powiedział Filipiak. Zaznaczył, że taka transakcja jest dla Comarch korzystna w obecnej sytuacji, po spadku kursu SoftM.

"Nie będziemy dążyć do tej transakcji za wszelką cenę" - podkreślił szef Comarchu.

Comarch prowadzi obecnie restrukturyzację niemieckiej firmy, którą przejął pod koniec zeszłego roku. SoftM zakończy 2009 r, ze stratą wynikającą z kosztów restrukturyzacji, ale w przyszłym roku ma być już rentowna.

Filipiak ocenił, że w 2010 r. ponad połowa przychodów grupy Comarch może być generowana na rynkach zagranicznych, głównie w Niemczech. Firma chce mocniej zaistnieć na rynkach azjatyckich, z dużymi partnerami korporacyjnymi realizuje też kontrakty m.in. w Afryce. Najprawdopodobniej w 2011 r. Comarch może przeprowadzić akwizycję we Francji.

Narastająco w I-III kw. 2009 roku spółka miała 5,71 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 161,18 mln zł zysku rok wcześniej (uwzględniając jednorazowy efekt sprzedaży Interia.pl), przy przychodach odpowiednio 497,52 mln zł wobec 389,39 mln zł.