[b]Dopiero co zrezygnował pan z kierowania MNI, które prowadzi działalność konkurencyjną wobec One-2-One. Nie będzie konfliktu? [/b]
Nie miałem zakazu konkurencji. Myślę, że na tym rynku jest miejsce dla różnych podmiotów. Na pewno nie będę zabiegał o klientów, których obsługiwało MNI.
[b]Jaki pakiet akcji One-2-One pana interesuje? [/b]
W ciągu kilku tygodni – 9 proc. akcji. Nie wykluczam, że potem będę jeszcze kupował, ale nie mam założenia, że kupię 10, 15 czy 30 proc. Na pewno będę inwestorem długoterminowym, aktywnie angażującym się w wyznaczanie kierunków rozwoju spółki.
[b]Jak to się stało, że zdecydował się pan na tę inwestycję. Namówili pana partnerzy: Tomasz Długiewicz albo Media Service Group?[/b]