Wyniosły 148,7 mln zł wobec 138,13 mln zł w I kw. 2010 r. Wpływy kablówki rosną, choć jej podstawowa usługa telewizyjna przynosi mniejsze przychody (spadek rok do roku o 2 proc. do 58 mln zł). Ubytek ten nadrabiają cyfrowe usługi, z których przychody są mniejsze, ale dynamicznie rosną (o 42 proc. rok do roku do 12,6 mln zł). W końcu marca kablówka liczba sprzedanych usług telewizyjnych kablówki była o 14 tys. wyższa niż w grudniu i sięgnęła 754 tys.

Wzrost przychodów ze sprzedaży kablowa sieć zawdzięcza też w dużej mierze usłudze dostępu do Internetu (40,8 mln zł, o 16 proc. więcej niż rok temu). Na koniec marca korzystało z niej 371 tys. abonentów Multimediów, o 8 tys. więcej niż na koniec grudnia (najwięksi operatorzy: Netia i UPC zdobyli w tym czasie po 14 tys. klientów). Multimedia odnotowują też wzrosty przychodów (plus 7 proc. rok do roku) w segmencie telefonii stacjonarnej. To efekt zastosowania modelu, w którym kablówka występuje jako pośrednik. Na 258,1 tys. usług sprzedanych do końca marca br., 28,2 tys. to właśnie usługi pośrednie (tzw. WLR).

W sumie liczba usług (tzw. RGU) świadczonych przez Multimedia wynosiła na koniec marca 1,383 mln o 30 tys. więcej niż w grudniu. Liczba abonentów kablówki powiększyła się zaś o 3,7 tys. do 699,3 tys. Wraz ze wzrostem przychodów powiększyła się też EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) telekomunikacyjnej grupy. Urosła rok d roku o 7 proc. do 77,8 mln zł. Ponieważ rosła wolniej niż przychody rentowność Multimediów na poziomie EBITDA nieco spadła i jest obecnie bliska 52 proc.

Zysk netto grupy spadł nieznacznie: o 5 proc. do 20,4 mln zł. Co jednak – podobnie jak w przypadku przychodów i EBITDA – było zgodne z uśrednionymi prognozami analityków ankietowanych przez PAP. Jak podają Multimedia w prezentacji dla inwestorów, ich celem na ten rok jest natomiast ograniczenie wskaźnika odejść klientów, który w I kw. br. jest wyższy niż w IV kw. Według spółki w ten sposób klienci zareagowali na podwyżki cen usług.