Tymczasem w pierwszy weekend po premierze „Bitwę..." obejrzało 214,9 tys. widzów i film, który kosztował 30 mln zł i wobec którego oczekiwania są spore (mówiono nawet o 5 mln widzów), zajmuje szóste miejsce.
Cinema City International, do której należy także Forum Film, dystrybutor „Bitwy...", porównuje jej debiut z innym dziełem Hoffmana i liczy, że z czasem wyniki się poprawią. – Jesteśmy zadowoleni z wyniku otwarcia „Bitwy...". Liczba sprzedanych biletów była w okolicy liczby biletów sprzedanych na „Katyń" w pierwszy weekend wyświetlania. Bierzemy pod uwagę wiele czynników wpływających na wielkość widowni podczas weekendu, takich jak ładna pogoda czy przedwyborcze imprezy – mówi Nisan Cohen, zastępca dyrektora finansowego w CCI. W przeliczeniu na kopię film wypada na razie słabiej niż „Katyń" (średnio ponad 700 widzów na kopię).
– Z tej perspektywy jest to wynik przeciętny. Jednocześnie gwarantuje on, że „Bitwa..." będzie jednym z wiodących filmów roku, szczególnie że kina będą wyświetlały go bardzo długo – uważa Piotr Zygo, prezes Multikina (Grupa ITI).