- To będzie ostatni kwartał, ponieważ te częstotliwości muszą nam jeszcze zostać nam formalnie przekazane w Krajowej Tablicy Przeznaczeń Częstotliwości. To jest rozporządzenie, ono już jest ukończone. Czekamy na jego przyjęcie przez Radę Ministrów. Aby rada mogła się nim zająć, do spełnienia został jeden formalny wymóg: publikacja porozumienia Genewa 2006 w Dzienniku Urzędowym - powiedziała Gaj.
To dobra informacja dla NFI Midas, kontrolowanego przez Zygmunta Solorza-Żaka, który dłużej niż się wydawało po dotychczasowych zapowiedziach UKE, będzie jedynym dostawcą usługi transmisji danych w technologii LTE w Polsce. Po tym, jak fundusz wdrożył usługę LTE na 1800 MHz, po częstotliwości te ustawia się kolejka. Wśród zainteresowanych będą na pewno P4 (Play), Centertel (Orange) i PTC (T-Mobile).
- Częstotliwości 1800 MHz zostaną nam przekazane wraz z wejściem w życie rozporządzenia, czyli, myślę, że za około 2 miesiące. Natomiast data przekazania częstotliwości 800 MHz jest określona w rozporządzeniu i określona na 1 stycznia 2013 r. To jest spójne z europejską polityką widma radiowego – mówiła Magdalena Gaj.
Określiła też po raz pierwszy ile z tytułu rezerwacji częstotliwości rozdysponowywanych w przetargach może zyskać Skarb Państwa. - Jeśli chodzi o częstotliwości 800 to tutaj możemy osiągnąć od 1,5 mld zł do 3 mld zł – powiedziała prezes UKE.
Pytana, ile urząd może uzyskać za częstotliwości 1800 MHz powiedziała: - Nie mam takich szacunków, ale myślę, że kilkaset milionów złotych.