Rząd zainteresował się kursem akcji TP

Co jest powodem załamania się ważnej firmy giełdowej, czy procesy inwestycyjne, czy wytransferowanie kapitału – pyta wicepremier Janusz Piechociński po tym, jak kurs akcji Telekomunikacji Polskiej stopniał od października o ponad połowę. O sytuacji grupie działającej pod marką Orange rozmawiać miał z menedżerami telekomu.

Aktualizacja: 15.02.2017 04:10 Publikacja: 14.03.2013 12:02

Rząd zainteresował się kursem akcji TP

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

– Nasza rachunkowość musi bardzo silnie kontrolować różne formy wyprowadzania kapitału poprzez firmy globalne – powiedział wicepremier Janusz Piechociński w rozmowie z serwisem Newseria.pl.

Według niego, Ministerstwo Gospodarki zamierza zwiększyć kontrolę nad działalnością międzynarodowych firm, które zarabiają w Polsce. Niepokój resortu wzbudziły przedstawione w połowie lutego wyniki Telekomunikacji Polskiej (Orange Polska), które skutkowały spadkiem cen akcji spółki  o 40 proc.

Piechociński powiedział, że podczas targów CeBIT w Hanowerze w ubiegłym tygodniu doszło do spotkania przedstawicieli resortu z menadżerami PTK Centertel, operatorem sieci komórkowej Orange.

Według Newseria.pl spotkanie mogło dotyczyć trudnej sytuacji spółki.

W lutym, po opublikowaniu wyników TP za IV kwartał 2012 roku i obcięciu dywidendy o połowę, kurs akcji telekomu mocno spadł. W sumie od października ubiegłego roku, wycena giełdowa giganta spadła z ponad 16 zł za akcję do poniżej 7 zł dziś.

– To jest pytanie do zarządu w Polsce: co jest powodem załamania się ważnej firmy giełdowej, czy procesy inwestycyjne, czy wytransferowanie kapitału – powiedział Piechociński. Orange w blisko 50 proc. należy do France Telekom.

Jednocześnie Piechociński zapowiada, że jego resort będzie zwracał szczególną uwagę, by nie następowało osłabianie znaczenia polskich menadżerów w zarządzanych przez nich w Polsce spółkach-córkach.

– Pilnujemy bardzo mocno kapitału i tą drogą chcę zapewnić tych, którzy są w firmach globalnych czy europejskich, że minister gospodarki, ale też minister finansów są zainteresowani różnymi pozycjami w ich księgowości czy rachunkowości, bo wydaje się nie tylko, że polska rachunkowość musi bardzo silnie kontrolować różne formy wyprowadzania kapitału poprzez firmy globalne – wyjaśnia wicepremier.

Jego zdaniem na polskim rynku nie brakuje zdolnych menadżerów i pracowników, którzy mogliby z sukcesem realizować różnego rodzaju projekty.

Do wypowiedzi wicepremiera odniósł się rzecznik Grupy Orange, Wojciech Jabczyński.

-Telekomunikacja Polska (Orange Polska) jest spółką giełdową, która szczegółowo raportuje swoje wyniki finansowe. Wszystkie transakcje z podmiotami powiązanymi, w tym z Grupą France Telekom są ujawniane w naszym sprawozdaniu finansowym. Poprawność i rzetelność prezentowanych danych finansowych potwierdza opinia wydana przez niezależnego biegłego rewidenta - powiedział Jabczyński.

- Jesteśmy w pełni transparentni i spełniamy wszystkie wymogi w zakresie informacji, jakości relacji inwestorskich oraz ładu korporacyjnego. Dlatego wymienianie nas przez wicepremiera Janusza Piechocińskiego w kontekście kontrolowania transferów pieniędzy z Polski do spółek-matek jest zaskakujące - dodał.

Ocenił, że słabsze od oczekiwanych przez inwestorów rynek notowania giełdowe akcji TP, wynikają z aktualnej sytuacji rynkowej.

- Rynek telekomunikacyjny w Polsce przechodzi okres wojen cenowych i obniżek hurtowych stawek MTR, co ma bezpośredni wpływ na wyniki wszystkich operatorów. Słabszy czas dla telekomów nie jest tylko polską specyfiką. Trudny okres przeżywają najwięksi operatorzy telekomunikacyjni w Europie. Telefonica, TeliaSonera, Telecom Italia, Telekom Austria i Swisscom obniżyły swoje prognozy finansowe za 2012 oraz ograniczają wypłatę dywidendy. KPN i Telekom Austria wręcz praktycznie zrezygnowały z przyznania akcjonariuszom dywidendy - skomentował rzecznik Orange.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?