Wniosek złożyła spółka Stopklatka powiązana z Kino Polska TV (właściciel Stopklatki, ale też kanału Kino Polska i dystrybutor stacji z rodziny FilmBox), ale finansowanie zapewni stacji także Agora, która od wielu lat chciała mieć udziały na telewizyjnym rynku.
Agora i Kino Polska zobowiązały się, że jeśli Stopklatka dostanie koncesję, dokapitalizują ją co najmniej 20 mln zł (na tyle branża szacuje koszty związane z pierwszym rokiem działania tego typu stacji) oraz będą wspólnie finansować rozwój kanału. - Zgodnie z umową inwestycyjną Agora nabędzie od KPTV taką liczbę akcji spółki (Stopklatki – red.), aby udziały Agory i KPTV w kapitale zakładowym spółki były równe i udział Agory w kapitale zakładowym wynosił co najmniej 41 proc., pod warunkiem, że do dnia 31.12.2014 roku spółka otrzyma koncesję oraz po spełnieniu innych, zwyczajowo stosowanych w tego rodzaju umowach warunków – podawało Kino Polska TV.
Agora ma się stać właścicielem od 41 do 50 proc. akcji Stopklatki. Tyle samo udziałów, ile obejmie Agora, ma pozostać w rękach Kino Polska.Konkurentami Stopklatka TV w konkursie rozstrzygniętym przez KRRiT były Kino5 Mediasatu, kanał Polsat Kino Telewizji Polsat oraz stacja Telekino zgłoszona przez Zjednoczonymi Przedsiębiorstwami Rozrywkowymi we współpracy ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich i dystrybutorem filmowym Kino Świat.
Wraz z decyzją w sprawie stacji filmowej KRRiT wybrała też kanał edukacyjno-poznawczy (oba ruszą w ofercie naziemnej telewizji cyfrowej w kwietniu 2014 roku). Jest nim kanał TV Fokus zgłoszony przez spółkę Tv Spectrum z grupy ZPR. Stację edukacyjno-poznawczą chciały mieć też: Discovery Polska (kanał DMAX), Edusat, TVR (kanał TVE, odrzucony w konkursie z przyczyn formalnych), należąca do giełdowej Platformy Mediowej Point Group spółka MediaWorks, TVS (dawna TV Silesia), Apella - firma powiązana z wydawcą tygodnika „W sieci" i 4fun Media (zgłosiła stację 4fit.tv, ale wniosek odpadł z przyczyn formalnych).
Będą odwołania?
Nadawcy na razie nie dostali z KRRiT decyzji, nie wiadomo więc, ilu się od nich odwoła. Na pewno zrobi to TVS. - Będziemy się od tej decyzji odwoływać. TVS jest już nadającą telewizją edukacyjno-poznawczą i nadaje od 5,5 roku. Posiadamy niezbędne zaplecze. Jesteśmy także w grupie posiadającej własną uczelnie na której kształcimy; dziennikarzy, realizatorów obrazu telewizyjnego, co dodatkowo powinno być wzięte pod uwagę - uważa Arkadiusz Hołda, założyciel i właściciel TVS, który kwestionuje przyznanie koncesji na nadawanie trzeciego już kanału w ramach naziemnej telewizji cyfrowej spółkom ZPR.