O ponad 10 proc. taniały w piątek akcje Sygnity. Wyniki za IV kwartał roku 2014/2015 (skończył się 30 września) okazały się znacząco gorsze od prognoz analityków. Spółka zanotowała 10,2 mln zł skonsolidowanej straty netto, co było skutkiem rezerw i odpisów (łącznie 10,3 mln zł). Mocno spadły przychody.
Bez emisji akcji
Kilka miesięcy temu Sygnity zapowiadało, że jesienią opublikuje strategię na lata 2016–2020. Zarząd deklaruje, że jest już gotowa, ale poznamy ją dopiero w 2016 r. – Została zaakceptowana przez radę nadzorczą. Zamierzamy ją opublikować w ciągu dwóch miesięcy, najprawdopodobniej pod koniec stycznia – mówi Janusz Guy, prezes Sygnity. Dodaje, że to będzie strategia wzrostowa, a nie restrukturyzacyjna. Będzie zakładała akwizycje, ale prawdopodobnie należy się ich spodziewać począwszy od 2017 r. Przewiduje też wypłatę dywidendy.
Tymczasem uwagę zwracają słabe przepływy operacyjne. Na koniec września były ujemne i wynosiły ponad 14 mln zł. Czy spółka nie będzie mieć problemów z finansowaniem inwestycji?
– Zakładamy poprawę przepływów operacyjnych. Staramy się aneksować umowy, aby mieć przypływ gotówki z większą częstotliwością – odpowiada prezes. Przypomina, że spółka ma też możliwość finansowania działalności z programu emisji obligacji. Emisji akcji nie planuje, ponieważ obecną wycenę walorów zarząd ocenia jako zbyt niską.
2016 r. nie zachwyci
Zarząd zapowiada poprawę wyników, ale jednocześnie sygnalizuje, że przyszły rok będzie jeszcze „przejściowy" w związku z opóźnionym uruchomieniem przetargów z nowej perspektywy unijnej.