Jeśli T-Mobile odbierze blok, tegoroczny budżet państwa zasili cała zapisana w nim kwota z przetargu – 9,2 mld zł.
– Prezes UKE uznaje wycofanie wniosku rezerwacyjnego przez NetNet – poinformował Artur Koziołek, rzecznik UKE.
NetNet zaproponował za blok pasma 800 MHz 2,05 mld zł i wygrał. Złożył wniosek o rezerwację bloku (bloku E), ale 25 stycznia go wycofał. Tego samego dnia UKE wysłał zwycięzcom rezerwacje, o które wnioskowali. W efekcie powstała wątpliwość (podnosić miał ją P4, operator Play), czy NetNet cofnął wniosek skutecznie. UKE nie ma co do tego wątpliwości, choć według Artura Koziołka NetNet odebrał korespondencję z rezerwacją 8 lutego. – Z mocy prawa blok wylicytowany przez NetNet przypada T-Mobile Polska, którego oferta była drugą co do wartości dla tego bloku. Prezes UKE przyjął wniosek tego operatora o przyznanie mu tego bloku, złożony w postępowaniu rezerwacyjnym pierwszej instancji – poinformował rzecznik.
T-Mobile zaoferował za ten sam blok co NetNet 2,02 mld zł. Ponieważ ma wyłożyć w sumie ponad 4 mld zł, ubiegał się o gwarancje rządowe, że przynależne mu bloki pasma 800 MHz będą leżały obok siebie i obok bloków Orange, z którym współpracuje. Postulaty te podtrzymał w tym tygodniu we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy rezerwacji. Ich realizacja oznaczałaby zmiany decyzji rezerwacyjnej dla Play. Ten nie chce bloku E, ponieważ uważa go za zbyt ryzykowny. Nie jest jasne, czy UKE zmieni rezerwację P4 czy też zostawi spór operatorom.