W ten sposób odpowiada na pytanie, jak to się stało, że fundusz zarządzany przez Private Equity Managers (PEM) zaangażował się w ATM, a w czwartek ogłosił wezwanie na kolejnych kilkanaście procent akcji, aby zwiększyć je do 33 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu.
Czichon i fundusz PEM-u mogą współpracować, poprzez wspólne głosowanie walnym zgromadzeniu ATM. Jeśli fundusz skupi do 33 proc. akcji, razem dysponować będą około 58 proc. akcji i głosów.
- Jeżeli zawrzemy porozumienie, to w zależności od wysokości zaangażowania Grupy MCI w ATM podejmować będziemy kolejne kroki, wynikające z przepisów prawa– zapowiada Czichon.
To oznacza, że partnerzy albo ogłoszą wezwanie do minimum 66 proc. akcji ATM, albo zmniejszą zaangażowanie do poniżej 33 proc. Czichon nie zdradza, jakie są intencje.
Pytany o ocenę, czy i jaką dywidendę powinien wypłacić w tym roku ATM powiedział: - Nie mam wystarczających danych, aby oceniać możliwości spółki, ponieważ zostałem pozbawiony kontaktu z nią, który mógłby mi pozwolić wyrażać opinie na ten temat, czy na temat jej potencjału do wypłaty dywidendy.