Część swoich papierów zbyła spółka-matka, uzyskując z tego tytułu kolejne 2,1 mln zł.
Bloober Team, uznany producent gier, pozostał większościowym udziałowcem studia iFun4All. To ostatnie również chce wejść na NC. Debiut możliwy jest na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2016 r. – Zainteresowanie naszymi akcjami znacznie przekroczyło to czego oczekiwaliśmy. Uplasowaliśmy całą oferowaną pulę. Inwestorzy wycenili spółkę na ponad 13 mln zł – komentuje Michał Mielcarek, prezes iFun4All.
Pieniądze będą przeznaczone na dokończenie produkcji i wydanie gry „Serial Cleaner", a także produkcję i marketing kolejnych dwu tytułów oraz prace badawczo-rozwojowe w zakresie technologii Real-World Data. – Zwłaszcza marketing jest dla nas kluczowy. Chcemy uniknąć sytuacji, w której mamy świetny produkt nie poparty silną kampanią marketingową – podkreśla Michał Mielcarek.
Prywatna oferta była pierwszym krokiem w kierunku rynku publicznego. – Chcielibyśmy wprowadzić akcje do obrotu na NewConnect jak najszybciej to będzie możliwe. Nie przewidujemy przy okazji kolejnej emisji akcji, a papiery znajdujące się w rękach Bloober Team i pracowników spółki objęte są 18 miesięcznym lock-upem – precyzuje prezes iFun4All.
Bloober Team zdecydował się odsprzedać część akcji w spółce-córce, pozostawiając sobie pakiet kontrolny. – Pozyskaliśmy do spółki ponad 2 mln zł. Oczywiście na skutek wyceny spółki iFun4All związanej z prywatną ofertą akcji, posiadane przez Bloober Team aktywa będą miały dużo wyższą wycenę. Wierzymy jednak, że to dopiero początek wzrostu wyceny tej spółki. „Serial Cleaner" zapowiada się na bardzo mocną pozycję i liczymy na to, że wartość akcji iFun4all będących w naszym posiadaniu będzie dużo wyższa – podkreśla Piotr Babieno, prezes Bloober Team.