Za jedną akcję Compu w poniedziałek rano trzeba zapłacić nieco ponad 55 zł, tyle samo co podczas piątkowego zamknięcia sesji. Zdaniem analityków kurs ma potencjał wzrostowy.

„Długo zapowiadany drugi etap fiskalizacji na Węgrzech powinien mieć miejsce w 3Q16 i pozwoli częściowo zapełnić lukę w wynikach spółki wywołaną słabszą kontrybucją segmentu IT w tym roku. W 2H16 spodziewamy się także pozytywnego wpływu M/Platform na skonsolidowane wyniki Compu" – czytamy w raporcie.

Jednocześnie eksperci podkreślają, że dotychczas dynamiczna rozbudowa sieci skutkowała raportowaniem słabych wyników segmentu retail. Natomiast przekroczenie liczby 10 tys. punktów z uruchomioną nową usługą powinno pozwolić pokryć koszty budowy sieci przychodami generowanymi za pomocą M/Platform. Szansą dla spółki są także plany obecnego rządu, które od stycznia 2018 roku zakładają wprowadzenie elektroniczną rejestrację wszystkich transakcji sprzedaży. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Rozwoju w przypadku wprowadzenia nowej regulacji należałoby wymienić około 600 tys. urządzeń, z czego według prognoz DM BDM na podmioty z grupy Comp przypada około 300 tys. sztuk.

W przyszłym roku analitycy oczekują też wpływu przetargów z nowej perspektywy finansowej UE. Comp posiada zbudowaną pozycję w obszarze cyberbezpieczeństwa oraz budowy sieci szerokopasmowych.