Rzeszowska spółka wczoraj późnym wieczorem podała wyniki za II kwartał. Jej EBITDA wyniosła 247,9 mln zł, a zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej 77,3 mln zł. Tymczasem konsensus zakładał, że będzie to odpowiednio: 241,1 mln zł oraz 61,8 mln zł.
„Wyniki są zgodne z naszymi oczekiwaniami, za wyjątkiem zysku przypadającego na akcjonariuszy Asseco Poland, który okazał się o 22 proc. wyższy niż prognozowaliśmy" – czytamy w porannym komentarzu DM BDM. Jednocześnie spółka podała, że portfel zamówień grupy na 2016 r. ma wartość 6,98 mld zł. Przed rokiem było to niespełna 6,1 mld zł.
W I półroczu 2016 r. grupa wypracowała 3,77 mld zł przychodów ze sprzedaży wobec 3,3 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z kolei zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 142,9 mln zł wobec 137,4 mln zł rok wcześniej.
Notowania Asseco Poland świecą dziś na zielono. Przed godz. 10 kurs rośnie o 1 proc. do 57,31 zł.
„Na koniec czerwca br. już prawie 80 proc. przychodów i ponad 60 proc. zysku operacyjnego, generowane było poza granicami Polski" – podkreślił w liście do akcjonariuszy prezes spółki Adam Góral. Poinformował, że przychody zwiększyło pięć spośród sześciu rynków geograficznych, w których spółka prowadzi działalność – włączając w to Polskę, gdzie wciąż obserwowany jest zastój w segmencie zamówień publicznych.