Pozyskane z emisji 625 tys. zł zostały przeznaczone na zwiększenie zapasów w celu skrócenia czasu realizacji zamówień do 24 godzin. – Dla klientów bardzo ważna jest szybka wysyłka, w pewnym stopniu to decyduje o decyzji zakupowej – twierdzi Paweł Miśkiewicz, członek zarządu. Obecnie spółka sprzedaje produkty około 250 marek i ma około 40 tys. klientów.

W planach na przyszły rok jest podwojenie liczby odwiedzających sklep. Obecnie jest to średnio 2 tys. unikalnych wizyt dziennie. Przychody w przyszłym roku mogą wzrosnąć od 10 do 15 proc. w zależności od sytuacji na rynku. – W naszej branży wiele zależy od pogody. Większość sprzedaży realizujemy między październikiem a kwietniem – mówi Miśkiewicz.

Firma planuje rozwój własnej marki, która teraz oferuje trzy produkty, licząc na znacznie wyższe marże. W rozwoju ma pomóc nowa platforma sprzedażowa, która ruszy na wiosnę. Dzięki niej sprzedaż będzie realizowana także za granicę. Miśkiewicz nie wykluczył kolejnych emisji, z których środki byłyby przeznaczone na zwiększenie asortymentu. – Inwestorzy będą przy nas zyskiwać – podsumował Miśkiewicz.

Outdoorzy to 15. spółka, która w tym roku zadebiutowała na NewConnect. Od 2008 r. firma prowadzi sklep internetowy ze specjalistyczną odzieżą oraz akcesoriami turystycznymi. W ostatnich czterech kwartałach rozliczeniowych odnotowała wzrost przychodów o 6,4 proc. (w porównaniu z tym samego okresem przed rokiem), do 5,8 mln zł. Zysk netto spadł o 15 proc., do 52 tys. zł.