Natomiast 20 kwietnia na rynek trafi „Real Boxing Manny Pacquiao". Ma wzmocnić najsilniejszą markę w portfolio bydgoskiej spółki o postać jednego z najbardziej popularnych pięściarzy – jedynego w historii zawodowego boksu, który zdobył tytuł mistrza świata w ośmiu kategoriach wagowych.
Remigiusz Kościelny, prezes Vivid Games, podkreśla, że data premiery gry nie jest przypadkowa: związano ją z terminarzem walk pięściarza, 22 kwietnia odbędzie się bowiem pojedynek z Jeffem Hornem. Jego stawką będzie należący do Filipińczyka tytuł mistrza świata WBO wagi półśredniej. Vivid liczy, że wspólne działania marketingowe staną się motorem napędowym dla dystrybucji gry, którą będzie można ściągnąć dwa dni przed wydarzeniem.
Z kolei w czerwcu ma się pojawić na rynku – zapowiadana już od dłuższego czasu – gra „Metal Fist". Zarząd wyjaśnia, że aby w pełni wykorzystać jej komercyjny potencjał, spółka potrzebuje więcej czasu. Dzięki temu jakość gry ma wzrosnąć, co przełoży się na lepsze parametry monetyzacji. Firma kontynuuje też inne projekty, związane z programem wydawniczym. W tym tygodniu ma się pojawić aktualizacja „Road Hopper", wprowadzająca treści związane z chińskim nowym rokiem, a tydzień później aktualizację otrzyma „Real Boxing 2 Rocky". Vivid pracuje też nad nowymi tytułami i projektami. Dostał prawie 1,4 mln zł dofinansowania od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na „opracowanie systemu personalizacji w grze z mechanizmami rozgłaszania w ekosystemie".
Do jesieni 2016 r. spółka była notowana na NewConnect. Potem przeskoczyła na GPW i najwyraźniej pomogło jej to pozyskać inwestorów finansowych, ponieważ OFE nie mogą inwestować na rynku alternatywnym. Tymczasem na koniec roku fundusze emerytalne miały już w sumie ponad 5 proc. Vividu. Ich ulubieńcem w tej branży jest CD Projekt, w kapitale którego mają ponad 21 proc. – niemal tyle samo co rok wcześniej. kmk