W środę po południu kurs akcji się nie zmieniał – od rana nie zawarto żadnej transakcji (z naszych szacunków wynika, że średnio w ciągu dnia w 2018 r. zawierano ich niewiele ponad osiem, a przeciętny dzienny wolumen obrotu to ok. 1 tys. akcji). W ciągu ostatnich tygodni daje się jednak zauważyć zwyżkę kursu.
Zarząd zasygnalizował, że rok 2018 powinien być dla spółki udany. Spodziewa się wypracowania około 70 mln zł EBITDA oraz trzycyfrowego wyniku w latach 2019–2020. Analitycy DM BDM uważają, że wsparciem dla biznesu Compu powinno być wprowadzenie centralnego rejestru paragonów. Wiąże się ono z koniecznością wymiany kas fiskalnych na takie, które będą obsługiwały protokół komunikacji z serwerem Ministerstwa Finansów. Ponadto w latach 2018–2020 spodziewana jest wyraźna poprawa koniunktury w krajowym segmencie IT.
Comp zamierza skoncentrować swoją działalność na kilku niszach rynkowych. Podkreśla, że wybrał te najbardziej atrakcyjne. Chodzi m.in. o bezpieczeństwo elektroniczne i informatyczne, usługi dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz produkcję urządzeń fiskalnych. Duże nadzieje pokłada w upowszechnieniu jego autorskiego rozwiązania mPlatform.
Zarząd sygnalizuje, że pierwszych ponadprzeciętnych wyników finansowych grupy należy się spodziewać w czwartym kwartale 2018 r. Poinformował również, że spółka nie wyklucza zbycia niestrategicznych elementów majątku.
Kapitalizacja rynkowa Compu sięga obecnie 400 mln zł. Niedawno spółka zmieniła termin publikacji sprawozdania finansowego za 2017 r. Początkowo planowano go na 29 marca, a nowa data to 23 kwietnia.