To oznacza, że jeden z najbardziej wyczekiwanych i długo negocjowanych przez resort, operatorów i Urząd Komunikacji Elektronicznej dokumentów w końcu może ujrzeć światło dzienne. Publikacja projektu rozporządzenia była przekładana. Według ministra w minionym tygodniu wciąż trwały rozmowy na temat ostatecznego kształtu dokumentu.
Dokładnie rzecz biorąc, chodzi o rozporządzenie ministra cyfryzacji w sprawie minimalnych środków technicznych i organizacyjnych dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych. W wykazie prac legislacyjnych MC widnieje ono pod numerem 147, a pieczę nad nim sprawuje dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa w resorcie Robert Kośla. Termin przyjęcia rozporządzenia wskazano w spisie na I kwartał 2019 r., ale jest to pomyłka.
Jak napisano, potrzeba wydania rozporządzenia „wynika też z wyników oceny ryzyka w zakresie 5G na poziomie europejskim". Ma ono uwzględnić zalecenia ENISA (Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji).
Niektórzy uważają, że rozporządzenie nie zostało opublikowane, ponieważ nie ma pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa. Zagórski tej korelacji nie potwierdza. Pytany, kto może zastąpić Karola Okońskiego, wiceministra w jego resorcie, który do niedawna pełnił funkcję pełnomocnika rządu, powiedział nam tylko: – Mam swojego kandydata na pełnomocnika ds. cyberbezpieczeństwa, ale nie chciałbym na razie zdradzać nazwiska.
Jak słyszymy, pełnomocnik ds. cyberbezpieczeństwa miałby zostać powołany w okolicach 25 lutego wraz z wiceministrami, którzy do tej pory nie otrzymali nominacji. Kluczem do jego wyboru może być polityczna siła. Do tej pory na liście potencjalnych kandydatów pojawiały się takie osoby, jak prezes Instytutu Kościuszki Izabela Albrycht (zaprzecza), Michał Woś (ma być ministrem środowiska) czy Wanda Buk (wiceminister cyfryzacji).