„Cyberpunk” rozbił bank

W nocy liczba osób grających w grę CD Projektu na portalu Steam przekroczyła milion. To najwyższy wynik w historii dotyczący gry single player. Recenzenci oceniają tytuł na 91/100 pkt, ale gracze niżej: 71 proc. opinii jest pozytywnych.

Gra w Polsce zadebiutowała o godz. 1 w nocy. Na całym świecie widać bardzo duże zainteresowanie, czego dowodem są statystyki osób grających na portalu Steam – czyli  największej platformie gier na PC. W szczytowym momencie w grę CD Projektu grało jednocześnie nieco ponad 1 mln (a obecnie około 840 tys.). To najwyższy wynik w historii dotyczący gry single player oraz czwarty w historii po uwzględnieniu tytułów multiplayer, czyli wieloosobowych.

CD Projekt dziś rano poinformował, że do 9 grudnia gracze złożyli ponad 8 milionów zamówień przedpremierowych na "Cyberpunka". Dane te uwzględniają raporty cyfrowych platform dystrybucyjnych oraz dane zebrane od dystrybutorów fizycznych.

 - Będziemy się starali podać dane o sprzedaży "Cyberpunka" jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia - poinformował podczas dzisiejszej konferencji prezes studia Adam Kiciński. Dodał również, że liczba preorderów przekroczyła oczekiwania zarządu.

– W przypadku „Cyberpunka” było to 8 mln , czyli kilkakrotnie więcej niż w przypadku „Wiedźmina 3” – powiedział.

Zadeklarował również, że studio pracuje nad wyeliminowaniem tzw. bugów, czyli błędów w grze.  – Szczególnie chodzi nam o te problemy, które pojawiają się na styku sprzętu  i gry – dodał prezes. Zadeklarował, że zdecydowana większość błędów jakie pojawiają się w grze zostanie usunięta.  – Cały czas analizujemy informacje jakie do nas spływają - dodał.
Zarząd nie chciał się odnosić do szacunków analityków dotyczących prognoz tegorocznej sprzedaży gry (średnio zakładają one około 20 mln sprzedanych egzemplarzy w 2020 r.). Według analityków tegoroczny zysk netto studia będzie w przedziale 1,5-2 mld zł. Czy akcjonariusze mogą liczyć na dywidendę?

-Za wcześnie, by odpowiedzieć na to pytanie, nie dzielmy skóry na niedźwiedziu – odpowiedział Piotr Nielubowicz z zarządu studia.

Zarząd nie chciał się odnosić do szacunków analityków dotyczących prognoz tegorocznej sprzedaży gry (średnio zakładają one około 20 mln sprzedanych egzemplarzy w 2020 r.). Według analityków tegoroczny zysk netto studia będzie w przedziale 1,5-2 mld zł. Czy akcjonariusze mogą liczyć na dywidendę?

-Za wcześnie, by odpowiedzieć na to pytanie, nie dzielmy skóry na niedźwiedziu – odpowiedział Piotr Nielubowicz z zarządu studia.

Po otwarciu czwartkowej sesji notowania CD Projektu spadły o 4 proc. W kolejnych godzinach taka skala spadków się utrzymywała. Po południu jednak przybrała na sile. Przed godz. 14 akcje tracą niemal 9 proc., a za jedną trzeba zapłacić 361,5 zł. Przekłada się to na kapitalizację wynoszącą 36,2 mld zł, czyli o 10 mld zł niższą niż podczas poniedziałkowego, historycznego szczytu notowań (wtedy kurs przebił poziom 464 zł).

Dzisiejszej wyprzedaży akcji towarzyszy wysoki wolumen. Od rana właściciela zmieniły już papiery o wartości niemal 500 mln zł. To stanowi prawie połowę obrotów na całym WIG20.

Jak świat ocenia grę

Na rynek trafia coraz więcej recenzji i komentarzy. Na portalu Metacritic gra ma 91/100 pkt (średnia z 50 ocen recenzentów). Gorzej wypadają oceny graczy: na Steamie średnia nota w czwartek rano wynosi 71 pkt.

Wiele jednak wskazuje na to, że studio może odetchnąć z ulgą, bo generalnie odbiór gry jest pozytywny i pojawiają się głosy, że spółce udało się wyeliminować błędy, na które narzekali recenzenci w swoich opiniach (wersje gry, którymi dysponowali nie uwzględniały jeszcze najnowszych aktualizacji).

CD Projekt jest największą spółką w WIG20. W oczekiwaniu na premierę „Cyberpunka" notowania  w ciągu ostatnich 12 miesięcy urosły o ponad połowę i obecnie kapitalizacja studia wynosi ok. 40 mld zł. Nic więc dziwnego, że za grę trzyma kciuki cały rynek.

Jak oceniają ją analitycy? Przedstawiciele DM BDM są pozytywnie zaskoczeni.

„ Jesteśmy po kilku godzinach grania  w Cyberpunka na konsoli PS4 pro. Przesiąknięci recenzjami  dziennikarzy  skupialiśmy  uwagę  na  największym  z  wytykanych  mankamentów  - ilości  błędów występujących w grze - i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, gdyż w najnowszej wersja po aktualizacjach błędy te występują bardzo rzadko (przynajmniej w pierwszych godzinach)i ani trochę nie mają wpływu na rozgrywkę. Od pierwszego momentu Redzi zachwycają nas barwnymi dialogami i fabułą, również wcześniej wytykany przez wielu model potyczek (strzelanie) i jeżdżenia jest naszym zdaniem na bardzo wysokim poziomie i sprawia satysfakcję" – napisali analitycy DM BDM w poranny biuletynie.

Tytuł pod lupą

„Cyberpunk 2077" jest  dostępny na PC za pośrednictwem platform GOG.COM, Steam i Epic Games Store, a także na Xbox One, PlayStation 4 oraz Stadii. Wersje gry na Xbox One oraz PlayStation 4 działają także na Xbox Series X|S oraz PlayStation 5. W przyszłości ukaże się darmowa aktualizacja, dzięki której „Cyberpunk" będzie mógł w pełni wykorzystać potencjał konsol nowej generacji. Wersje tytułu na GOG.COM i Steam mają dodatkowo wsparcie dla usługi strumieniowania rozgrywki NVIDIA GeForce NOW.

Zdaniem ekspertów tylko w tym roku może się sprzedać około 20 mln egzemplarzy nowej gry, co powinno  zaowocować zyskiem netto studia na poziomie przekraczającym 1,5 mld zł. W 2021 r. zysk ten może urosnąć do około 2 mld zł.

„Cyberpunk 2077" to rozgrywająca się w otwartym świecie przygoda, której akcja toczy się Night City, megalopolis rządzonym przez bezwzględne korporacje. Jako najemnik o imieniu V gracze ruszają w pogoń za jedynym w swoim rodzaju implantem - kluczem do nieśmiertelności. Przemierzając najniebezpieczniejsze miasto przyszłości, spotkają różne postacie, m.in.  zbuntowanego muzyka Johnny'ego Silverhanda, w którego wcielił się znnay aktor Keanu Reeves.

Na kanale gry w portalu streamingowym Twitch transmisje innych graczy oglądało wczoraj ponad 1,1 mln osób, co - według danych serwisu Twitch Tracker - dawało polskiej grze szóste miejsce na liście wszechczasów. Lepszy wynik uzyskały tylko najpopularniejsze gry multiplayer.