Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Asbis ma za sobą kolejny udany miesiąc. Spółka przygotowuje się do wprowadzenia na rynek nowego urządzenia medycznego. Od początku roku akcje Asbisu zdrożały o ponad 170 proc., do 22,2 zł.
Z szacunkowych danych wynika, że w maju skonsolidowanie przychody spółki wyniosły około 211 mln USD, co oznacza wzrost o 74 proc. r./r. Jak tłumaczy Serhei Kostevitch, dyrektor generalny Asbisu, maj był kolejnym miesiącem, w którym praktycznie wszystkie linie produktowe odnotowały bardzo wysoki wzrost sprzedaży. Najlepiej sprzedającymi się produktami były procesory, dyski HDDs oraz smartfony. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników sprzedaży w maju tego roku. Był to bardzo intensywny miesiąc dla Asbisu. Oprócz niewątpliwie większej sprzedaży niż rok wcześniej, obfitował on w kilka ważnych biznesowych wydarzeń. Otworzyliśmy nasz w sumie 18 APR Store i drugi w Kijowie na Ukrainie, podpisaliśmy umowę na dystrybucję płyt głównych oraz kart graficznych tajwańskiej firmy Biostar Microtech International oraz rozszerzyliśmy nasze kompetencje w sektorze usług dla biznesu dzięki uzyskaniu tytułu certyfikowanego partnera platformy NVIDIA HGX – mówi Serhei Kostevitch. Ponadto spółka intensywnie przygotowuje się do debiutu najnowszego produktu – Perenio Ionic Shield, czyli urządzenia medycznego klasy I przeciw znanym koronawirusom. – Produkt ten ma olbrzymie perspektywy, obecnie jest w fazie intensywnej komercjalizacji – mówi Serhei Kostevitch. DOS
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
II kwartał nie był dla giełdowej spółki łatwy. Jej wynik netto mocno spadł – przewidują analitycy. Trzeci nie zanosi się na lepszy. Nie tylko z powodów biznesowych.
Wycena spółki, która jest dzisiaj, wydaje mi się bardzo atrakcyjna na tle naszych planów czy też porównywalnych podmiotów na świecie – mówi Piotr Prajsnar, założyciel i prezes Cloud Technologies.
29 lipca odbyła się zainicjowana przez pełnomocników Zygmunta Solorza rozprawa przed Sądem Najwyższym Cypru. Oto co się wydarzyło.
Spółka ciągle nie wie, za jaką kwotę będzie kontynuować prace przy sztandarowym projekcie dotyczącym budowy linii światłowodowych wzdłuż linii kolejowych. Negocjacje z PKP PLK trwają już wiele miesięcy, a grupa ponosi coraz większe straty.
Telekom kierowany przez Liudmilę Climoc zarobił więcej niż oczekiwali analitycy, ale źródło wzrostów ostudziło entuzjazm inwestorów. Dłużej zaczekają na roszady w joint venture.
Wyniki Orange Polska za drugi kwartał 2025 r. wypadły powyżej oczekiwań biur maklerskich. To efekt kilku jednorazowych zdarzeń, w tym wyższych niż oczekiwane zysków na sprzedaży spółki zależnej zajmującej się sprzedażą prądu.