Notowania PCF Group rozpoczęły wtorkową sesję od mocnej przeceny, a w kolejnych godzinach skala wyprzedaży jeszcze się pogłębiła. Około południa za akcję PCF trzeba zapłacić 48,9 zł po spadku o niemal 12 proc. (to dziś największy procentowy spadek na GPW). Uwagę zwracają wysokie obroty. Od rana właściciela zmieniły już akcje studia o wartości przekraczającej 3,6 mln zł.
Sytuacja pod lupą
Przecena jest reakcją na informację, jaka napłynęła na rynek: PCF nie otrzymało od wydawcy gry "Outriders", Square Enix, wynagrodzenia w formie tantiem. Zarząd nie kryje, że jest tym rozczarowany.
- Nie dysponujemy żadnymi danymi dotyczącymi sprzedaży „Outriders" – szacujemy ją na poziomie między 2 a 3 miliony egzemplarzy i zakładaliśmy, że jest to wynik zapewniający temu projektowi rentowność już w pierwszym kwartale sprzedaży. Brak płatności ze strony wydawcy oznacza najpewniej, że zdaniem Square Enix tak jednak nie jest - komentuje Sebastian Wojciechowski, prezes PCF Group. Dodaje, że być może zadecydowały o tym jakieś elementy polityki sprzedażowej Square Enix, których szczegółów polska spółka nie zna, np. partnerstwa zawierane przez wydawcę z platformami dystrybucyjnymi czy podmiotami oferującymi grę jako dodatek do swoich produktów.
- Nieosiągnięcie poziomu rentowności może także oznaczać, że koszty poniesione przez wydawcę są wyższe niż oczekiwaliśmy. Ale nie chcę spekulować; będziemy dalej analizować sytuację - podkreśla szef PCF.
Głosy analityków
Eksperci podkreślają, że obecnie jedyną oficjalną informacją, wskazującą na potencjał