Komentarz surowcowy - Ropa naftowa

ROPA NAFTOWA Spotkanie OPEC+ bez zaskoczeń.

Publikacja: 19.06.2020 10:50

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Zgodnie z zapowiedziami, wczoraj miało miejsce spotkanie tzw. komitetu technicznego OPEC+. Jest to organ, który powstał po to, aby monitorować dopasowanie poszczególnych sygnatariuszy porozumienia naftowego do określonych limitów produkcji ropy, a także sugerować dalsze kierunki działań.

Wczorajsze spotkanie online miało na celu przede wszystkim upewnienie się, że każdy kraj będzie przestrzegał narzuconych na niego ograniczeń produkcji. Nowe porozumienie naftowe zakłada bowiem, że cięcia produkcji ropy naftowej w OPEC+ w miesiącach maj-lipiec mają wynieść łącznie aż 9,7 mln baryłek dziennie, czyli około 10% całkowitej globalnej produkcji.

W maju większość krajów dopasowała się do narzuconych im limitów, a niektóre – kilka krajów Bliskiego Wschodu – zrobiły to nawet z nadwyżką. Niemniej, wśród sygnatariuszy porozumienia znalazły się także państwa, którym ograniczanie produkcji ropy idzie znacznie wolniej niż zakładano. Należą do nich m.in. Irak, Nigeria czy Kazachstan. Wczoraj komitet OPEC+ upomniał te kraje i wezwał je do bardziej stanowczych działań.

Powyższe komunikaty stanowią pozytywny akcent, sprzyjający stronie popytowej na rynku ropy naftowej. Nie są one jednak zaskoczeniem dla inwestorów. Nie dziwi także wstrzemięźliwość OPEC+ dotycząca dalszych działań – na razie organizacja ta nie podjęła decyzji co do sierpnia, tj. tego, czy przedłuży rekordowe cięcia produkcji o kolejny miesiąc, czy jednak już je zmniejszy.

Amerykańskie rafinerie uczą się na błędach.

Gwałtowna przecena ropy naftowej, wywołana pandemią Covid-19, zaskoczyła wiele podmiotów, w tym także amerykańskie rafinerie. Zlokalizowane w Stanach Zjednoczonych firmy wydobywcze zaczęły bowiem znacząco ciąć wydobycie, co poskutkowało brakiem wywiązywania się z części kontraktów na dostawy ropy naftowej do rafinerii.

Obecnie, gdy sytuacja na amerykańskim rynku naftowym zaczyna się stabilizować, rafinerie rewidują swoje kontrakty na kupno surowca, aby zadbać o ciągłość dostaw. Oznacza to, że popyt na ropę z ich strony w najbliższym czasie może być większy.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Rafineriom sprzyjają niskie ceny ropy naftowej, ponieważ stanowi ona ich koszt. Niemniej, ta sytuacja ma miejsce tylko pod warunkiem, że udaje im się zawrzeć te niskie ceny w kontraktach i zagwarantować sobie nieprzerwane dostawy surowca.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Nie oznacza to jednak, że najtrudniejsze na rynku ropy naftowej już minęło. Nad całym globalnym rynkiem finansowym zawisło widmo drugiej fali pandemii, co potencjalnie może ponownie negatywnie przełożyć się na światowy popyt na ropę naftową.

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Surowce
Inwestorzy polubili srebro?
Surowce
Chiny znów wywołują spadki
Surowce
Czas na srebro?
Surowce
Tanie paliwa. Będą niższe stopy?
Surowce
Sprawa ceł winduje ceny złota
Surowce
10-proc. cło na miedź?