Resort energii przejął w sierpniu od Ministerstwa Klimatu i Środowiska nadzór nad tym strategicznym dokumentem, którego wymaga od nas UE, a który nazywany jest tzw. małą strategią energetyczną. Małą, bo stanowi wstęp do dużej Polityki energetycznej Polski do 2050 r., która ma zostać zaprezentowana w przyszłym roku. Resort energii zapowiadał korekty planu po tym, jak swoje uwagi do planu miały przedstawić Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Zaprezentowany przez resort energii dokument składa się z dwóch scenariuszy: WAM (przyspieszona transformacja – ambitny scenariusz) i WEM (zrównoważona transformacja) – zachowawczy scenariusz).
Czytaj więcej
Przygotowanie systemu elektroenergetycznego do bezpiecznej pracy przy bezemisyjnym miksie energet...
Spadek emisji, ale węgiel nadal obecny
Do 2030 r. emisje gazów cieplarnianych spadną o 43 proc. w scenariuszu WEM i o 53 proc. w WAM, a do 2040 r. odpowiednio o 61 proc. i 75 proc. Różnice te mają bezpośrednie przełożenie na skalę inwestycji, strukturę miksu oraz tempo spadku kosztów energii.
KPEiK zakłada głęboką elektryfikację gospodarki, co zwiększy zapotrzebowanie na energię elektryczną do ok. 200 TWh w 2030 roku i 270 TWh w 2040 r. Do 2030 r. moc zainstalowana w Krajowym Systemie Energetycznym wzrośnie do ponad 90 GW, a do 2040 roku podwoi się względem 2025 r. Z kolei udział OZE w produkcji energii elektrycznej osiągnie 51,6 proc. (WEM) i 53,2 proc. (WAM) w oparciu o lądową i morską energetykę wiatrową oraz fotowoltaikę. Gaz ziemny pełnić będzie rolę paliwa pomostowego, z maksymalnym popytem na poziomie około 24-25 mld m sześc. ok. 2030 roku Stopniowo będzie zastępowany przez gazy odnawialne i zdekarbonizowane. Znaczenie energetyki jądrowej uległo wzmocnieniu poprzez znaczące zwiększenie wyprodukowanej energii z atomu.