Po udanej czwartkowej sesji w USA na zielono finiszowały w piątek niemal wszystkie indeksy w Azji, a dobre nastroje przeniosły się do Europy. Jednym z najsilniejszych rynków jest Warszawa, gdzie WIG20 poprawia notowania o ponad 1 proc., a WIG zyskuje 0,8 proc. Indeks szerokiego rynku jest o włos od ustanowienia nowych historycznych szczytów, z kolei benchmark dużych firm jest najmocniejszy w tym roku i zarazem od kilkunastu lat. Tegoroczna stopa zwrotu WIG20 zbliża się pomału do 44 proc., natomiast uwzględniający dywidendy WIG20 Total Return jest 50,5 proc. na plusie od początku roku. Wśród dużych spółek słabą passę próbuje przełamać przed końcem roku CCC, które notuje 2,5-proc. umocnienie. Zyskują też wszystkie duże banki i większość firm handlowych. Pod kreską są tylko Pepco Group i Kruk, ale zniżki są śladowe.
Większość europejskich giełd świeci z rana na zielono, ale w przypadku niemieckiego DAX-a skala wzrostu to zaledwie 0,14 proc. Jeszcze marniej prezentuje się CAC40. Kontrakty na indeksy amerykańskie na pięć godzin przed startem handlu kasowego jak na razie zyskują. Większej zmienności możemy spodziewać się w godzinach popołudniowych w związku z dzisiejszym rozliczaniem kontraktów terminowych.
Na rynku walut obserwujemy odreagowanie dolara. Kurs głównej pary osuwa się o 0,1 proc., do 1,17. Złoty traci zarówno do euro , jak i dolara. Amerykańska waluta kosztuje 3,59 zł, zaś euro wraca w okolice 4,2 zł.
Inwestorzy wpatrują się dziś w wydarzenia polityczne. W Polsce trwa wizyta ukraińskiego prezydenta, z kolei europejscy przywódcy w godzinach nocnych zdecydowali o udzieleniu Ukrainie wsparcia w wysokości 90 mld euro na dwa lata.