KGHM przez większość tego roku raczej nie zachwycał i zachowywał się słabiej od rynku. Po kwietniowych spadkach kurs dość długo odbudowywał się, ale od około pięciu miesięcy notowania poruszają się w kanale wzrostowym. Środa była czwartym z rzędu dniem zwyżek surowcowego przedsiębiorstwa. Kurs wybił się ponad ważną linię oporu w okolicach 142,5 zł. Linia ta poprowadzona jest przez szczyty z ubiegłego roku. Środowym wzrostom towarzyszyły skokowo większe obroty, co uwiarygodnia wybicie ponad wspomnianą linię oporu. Warto też odnotować domknięcie luki bessy z listopada poprzedniego roku.
Czytaj więcej
Miedziowe przedsiębiorstwo to w piątek najmocniejsza pozycja w WIG20. Kurs chwilami wybija się po...
Kurs już wcześniej uporał się z 61,8-proc. zniesieniem fali spadkowej od szczytu sprzed roku i teraz ma otwartą drogę na ubiegłoroczne maksima. Możliwy jest oczywiście retest strefy wokół 142,5 zł, która teraz staje się wsparciem.
Uwzględniając środowe umocnienie notowania KGHM są obecnie około 31 proc. na plusie od początku roku, a to już wynik o 2,7 pkt proc. lepszy od WIG20. Razem z KGHM w środę wyraźnie zyskiwał także Orlen. Słabiej za to prezentowały się banki, co może wskazywać na przesuwanie kapitału z dotychczasowych gwiazd GPW w kierunku surowców. W środę do najwyższych od końca lipca na europejskim rynku poziomów zwyżkowała miedź, której cena w tym roku urosła już o 18,2 proc. Tegoroczne zwyżki częściowo związane były z zamieszaniem wokół polityki celnej Stanów Zjednoczonych, ale też nadziejami na lepsze zachowanie gospodarki chińskiej.