Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Taką informację przekazał nam Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Skargi na PGG złożyło kilka podmiotów, w tym m.in. PG Silesia.
Przypomnijmy, że w styczniu 2024 r. do UOKiK wpłynęło zawiadomienie Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia (spółki należącej do grupy kapitałowej Bumech) w sprawie sprzedaży węgla kamiennego w cenach, w ocenie PG Silesia, poniżej kosztów jego wytworzenia. Nieprawidłowości jednak nie wykryto. – Analiza sprawy wykazała, że nie ma podstaw do podjęcia interwencji. Rynek sprzedaży węgla w aspekcie geograficznym należy ocenić jako co najmniej rynek europejski. Jest to zgodne z dotychczasowym orzecznictwem UOKiK i innych europejskich urzędów. Jednocześnie brak jest podstaw do stwierdzenia, że PGG na rynku europejskim może posiadać pozycję dominującą – informuje nas biuro prasowe UOKiK. W piśmie przesłanym do UOKiK PG Silesia zawiadamiało o podejrzeniu stosowania przez PGG praktyk ograniczających konkurencję i naruszających zbiorowe interesy konsumentów. PG Silesia domagało się m.in. zastosowania wobec PGG sankcji – wydania decyzji o uznaniu, że PGG nadużywa pozycji dominującej na rynku, „przejawiającej się w narzucaniu nieuczciwych, rażąco niskich cen”, i nakazaniu zaniechania takich praktyk.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Węglowy kolos zwiększa wydobycie węgla koksującego, ale otoczenie rynkowe nie sprzyja i wskaźniki finansowe spółki raczej się nie poprawią. Cena surowca jest nadal niska.
Według płockiego koncernu ich skuteczne zmniejszenie wymaga realizacji kapitałochłonnych inwestycji. Poza wyzwaniami finansowymi, problemem są również ograniczenia technologiczne.
Lada dzień projekt odpowiedniej ustawy powinien być publicznie dostępny, a we wrześniu może już trafić do Sejmu. Podatek od miedzi ma być obniżany stopniowo. Począwszy od 2029 r. może być nawet o połowę niższy niż obecnie.
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.