Zadania nowego prezesa Polskiej Grupy Górniczej. "Zmniejszyć koszty"

Brak większego doświadczenia w sektorze górniczym może być atutem nowego prezesa Polskiej Grupy Górniczej. Doświadczenie pracy w służbach może z kolei zaprocentować w transparentnym podejściu do zarządzania firmą.

Publikacja: 12.03.2024 15:04

Zadania nowego prezesa Polskiej Grupy Górniczej. "Zmniejszyć koszty"

Foto: Bloomberg

Nowym prezesem Polskiej Grupy Górniczej został Leszek Pietraszek, który dotychczas był zatrudniony w innej spółce górniczej — Haldex. W przeszłości pracował też w służbach specjalnych. Kierował delegaturami ABW w Opolu i Katowicach.

Wbrew pozorom, brak dużego górniczego doświadczenia może – zdaniem Bogusława Ziętka, szefa związku zawodowego Sierpień 80 – być atutem. – Nowe osoby, które przychodzą do PGG spoza branży mogą się przysłużyć spółce. Z tego co słyszymy, nowy prezes PGG to sprawny organizator, a tego obecnie trzeba górnictwu. Spółka potrzebuje w tym roku 5 mld zł pomocy publicznej. Osoba ze świata służb idealnie nadaje się do tego, aby proces rozliczenia przekazanej pomocy był możliwie jak najbardziej transparenty. Z tej perspektywy to dobra nominacja – mówi.

Wskazuje, że dla przykładu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zarząd składa się z górników, którzy powinno znać się na swojej pracy, a zamiast wydobycia węgla koksującego rzędu 16 – 18 mln t., w 2023 r. był to poniżej 14 mln t. – Mam nadzieje, że także i w JSW pojawią się osoby w zarządzie z poza układu i zewnątrz. – dodaje.

Wyzwania dla prezesa 

Co do samej kondycji finansowej PGG, Ziętek określa ją jako „agonalną”. – To nie jest zresztą cecha tylko PGG, ale i innych spółek węglowych, które mogły zarobić – w przypadku JSW nawet kilka miliardów zł więcej - gdyby nie błędy w planach produkcyjnych. W PGG z kolei ani razu obecny zarząd nie osiągnął swoich planów produkcyjnych. Co roku było to mniej niż planowano. Spółka nie była w stanie dostarczyć węgla o odpowiedniej jakości dla energetyki. Połowa węgla leżącego na zwałach jest złej jakości nawet jak dla polskich elektrowni – dodaje. W 2023 r. spółka wydobyła ok. 21,5 mln t.

Zdaniem Bogusława Ziętka, nowy zarząd powinien skupić się na poprawie jakości wydobywanego węgla i poszukiwaniu optymalizacji kosztów. – W ostatnich dwóch latach koszty stali, drewna i energii zwiększyły się od 150 do 250 proc. Teraz koszty np. energii są nieco mniejsze i jest przestrzeń na obniżenie kosztów produkcji – wskazuje Ziętek.

Niewątpliwie jest szansa na zmniejszenie kosztów np. energii, stali czy innych usług. Już teraz cena energii na giełdzie wynosi ledwie 400 zł za MWh, a to właśnie koszty energii były jednym ze znaczących czynników zwiększających koszty działalności operacyjnej spółki. – Mogą być to jednak niewielkie spadki i w żaden sposób nie zniwelują rosnących kosztów pracy i podwyżek dla załogi PGG — mówi analityk Jakub Szkopek z Erste Securities. - Zgodnie z umową społeczną, te mają być na poziomie inflacji plus jeden punkt procentowy. Wydobycie jednak spadło do poziomu 20 mln t., a jeszcze 5 lat temu było to ok. 30 mln przy niewiele większym zatrudnieniu. Przychody w spółce więc spadają. Dodatkowo ceny samego węgla także znacząco idą w dół. Jeśli w 2023 r. za GJ płacono ponad 30 zł, to teraz jest to ok. 23 – 25 zł, a koszty importowanego surowca wynoszą (razem z kosztami frachtu) ok. 17 zł – wylicza Szkopek.

Kłopot z górką

Nasz rozmówca podkreśla, że wśród pilnych problemów do rozwiązania nowego prezesa PGG będzie uporanie się z „górką węglową”. – Jeśli pod koniec 2023 r. przy kopalniach były zapasy węgla rzędu 4 mln t., to szacuję, że w połowie roku to może być nawet 7 mln t., co przyniesie tylko straty PGG. Otoczenie górnicze, nie tylko dla PGG, ale i dla JSW czy Bogdanki, jest wyjątkowo niesprzyjające. Rosnące oczekiwania płacowe i koniunktura rynkowa nie pomagają. Niewykluczone, że w takich okolicznościach strony siądą do rozmów na temat renegocjacji warunków umowy społecznej – kończy Jakub Szkopek.

PGG nie publikuje sprawozdań okresowych ze swojej działalności, tak jak robią to spółki giełdowe. Cały raport finansowy PGG za 2023 r. możemy poznać w maju lub w czerwcu tego oku.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc