Ciechowi trudno będzie o zysk netto w II kw.

Ciech odczuwa skutki dekoniunktury i w II kw. trudno mu będzie osiągnąć zysk netto. Firma na półkę odkłada plan zakupu Anwilu. Najistotniejsza dla firmy jest teraz prywatyzacja, zapowiedział prezes Ciechu.

Publikacja: 24.06.2009 15:11

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu

Foto: PARKIET, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Grupie chemicznej Ciech SA trudno będzie osiągnąć w drugim kwartale tego roku nawet niewielki zysk netto, bo trwa dekoniunktura na rynku produktów chemicznych i marże na sprzedaży oraz popyt pozostają na niskim poziomie, powiedział prezes Ciechu Ryszard Kunicki.

- Warunki rynkowe są bardzo ciężkie i jeżeli osiągniemy niewielki zysk netto w drugim kwartale to będzie to sukces, choć negatywny wpływ opcji na wyniki będzie mniejszy niż około 40 milionów złotych z pierwszego kwartału – powiedział Kunicki w autoryzowanym w środę wywiadzie dla Reutera.

- Kryzys niestety się nie skończył. Są pewne symptomy poprawy na rynkach ważnych dla nas produktów jak na przykład TDI (używane w przemyśle meblarskim, samochodowym, stanowi około 12 procent przychodów grupy Ciech), nie ma problemów ze zbytem, ale problemem pozostaje marża, która jest dużo niższa niż przed kryzysem – dodał.

W połowie maja prezes Ciechu mówił, że w drugim kwartale liczy na zysk netto na poziomie zbliżonym do osiągniętych w pierwszym kwartale 32 milionów złotych. Teraz powiedział, że pierwszy kwartał jest z reguły najlepszy w całym roku.

- Pierwszy kwartał jest sezonowo najlepszy. Sprzedają się wtedy nawozy pod wiosenne zasiewy, sprzedaje się lepiej TDI i żywice, bo ruszają budowy - powiedział w środę.

Poinformował, że w przypadku innych (niż TDI) produktów dywizji organika niekiedy trudno nawet sprzedać całą produkcję.

- Najlepsza sytuacja jest w dywizji sodowej, która dała naszej grupie w pierwszym kwartale około 40 procent przychodów. Marże są na satysfakcjonującym poziomie, ale i tu pojawiały się chwilowe przestoje – powiedział Kunicki.

Jednak powtórzył, że całoroczne wyniki w 2009 powinny być lepsze niż odnotowane w zeszłym roku, kiedy Ciech miał 44,5 miliona złotych skonsolidowanego zysku netto przy 3,78 miliarda złotych przychodów.

- Przewidujemy jednak, że w całym roku EBITDA, zysk operacyjny i zysk netto będą wyższe niż w roku ubiegłym i to bez uwzględnienia możliwych wpływów ze sprzedaży aktywów – powiedział.

Firma spodziewa się bowiem poprawy koniunktury w dalszej części roku. [srodtytul]Kluczowa prywatyzacja[/srodtytul]

Ciech skupia się teraz na zmniejszeniu opiewającego na 1,7 miliarda złotych zadłużenia i przygotowaniu firmy do dalszej prywatyzacji, która ma nastąpić w tym roku. Dlatego rezygnuje, przynajmniej na razie, z zapowiadanych planów przejęcia należącego do PKN Orlen SA Anwilu, który pod młotek ma trafić również w tym roku.

- Teraz priorytetem dla nas jest dokończenie procesu prywatyzacji, której jestem gorącym zwolennikiem. Sprawa Anwilu schodzi na plan dalszy. Jeżeli Orlen będzie chciał pozyskać inwestora dla Anwilu w tym roku, to będzie musiał poszukać innego chętnego niż Ciech – stwierdził Kunicki.

- W tej chwili żadnych przejęć nie planujemy, bo mogłoby to opóźnić proces prywatyzacji, a jego powodzenie jest dla nas obecnie zdecydowanie najważniejszym zadaniem – uzupełnił.

Na początku tego roku Ciech zawiązał z Zakładami Azotowymi w Tarnowie-Mościcach SA i kędzierzyńskimi zakładami ZAK SA konsorcjum, które miało złożyć ofertę na zakup należącej w 85 procentach do PKN Orlen SA firmy chemicznej Anwil SA. PKN chce ją sprzedać w tym roku.

W kwietniu prezes Ciechu mówił też, że na celowniku kierowanej przez niego firmy mogłyby znaleźć się Zakłady Chemiczne Police SA.

Teraz te plany odkłada bezterminowo, bo trzy firmy, które chciały kupić Anwil czeka prywatyzacja. Według Kunickiego proces sprzedaży akcji skarbu państwa, który ma w Ciechu blisko 37 procent akcji powinien także zakończyć się w tym roku. [srodtytul]Redukcja długu[/srodtytul]

Drugą kluczową dla Ciechu kwestią jest redukcja zadłużenia. Aby tego dokonać tnie wydatki inwestycyjne i koszty oraz myśli o sprzedaży sporej ilości aktywów, które nie są związane z jego podstawową działalnością. - Nie widzimy żadnych zagrożeń dla naszej płynności w najbliższym okresie, ale potrzebna jest nam restrukturyzacja zadłużenia. Od jesieni zeszłego roku toczą się rozmowy z bankami na ten temat. Liczymy, że jesienią tego roku podpiszemy porozumienie, które pozwoli nam rozłożyć w czasie spłatę zadłużenia - powiedział.

- Na koniec ubiegłego roku nasz wskaźnik długu netto do EBITDA wynosił 3,6, na koniec pierwszego kwartału ponad 4, a banki oczekują od nas wskaźnika poniżej 3,5 – dodał.

W połowie maja szef Ciechu mówił, że chce by w 2010-2011 roku wskaźnik długu netto do EBITDA spadł do poziomu 2,5. - O ponad 70 milionów złotych obniżyliśmy tegoroczne koszty operacyjne, o około 120 milionów złotych do 290 milionów złotych zmniejszyliśmy planowane na ten rok wydatki inwestycyjne. Inwestycje trafią głównie na rozbudowę linii produkcyjnych. Zlikwidowaliśmy 9 stanowisk dyrektorskich – wyliczył Kunicki.

Na sprzedaż Ciech wystawia aktywa o łącznej wartości kilkuset milionów złotych, które nie stanowią jego podstawowego biznesu. - Na sprzedaż przeznaczony jest pakiet akcji PTU. Do negocjacji wróciły firmy, które wcześniej były mocno zainteresowane tą spółką, a później się wycofały. Mamy też na sprzedaż działkę na ulicy Powązkowskiej (w Warszawie) w połowie ubiegłego roku wycenianą na 60-70 milionów złotych – powiedział.

Wśród aktywów przeznaczonych na sprzedaż prezes wymienił też spółki zależne Ciechu: dystrybutora leków Polfa, dystrybutorów chemikaliów takich jak Przedsiębiorstwo Chemiczne Cheman SA, Polsin Private Ltd., Ciech America Latina Ltda czy też firmę Ciech Service zajmującą się usługami ochroniarskimi oraz porządkowymi.

- Nie podajemy dokładnej wartości aktywów przeznaczonych na sprzedaż, ale w sumie będzie to na pewno kilkaset milionów złotych. Liczymy, że w tym roku uda nam się sprzedać część tych aktywów, ale nie uwzględniamy tego w naszych planach finansowych, także gdy mówimy, że zyski w tym roku będą wyższe niż w ubiegłym – poinformował.

Ciech, trzecia pod względem kapitalizacji firma z branży chemicznej na warszawskiej giełdzie, wyceniana przez rynek na ponad 850 milionów złotych to największy w kraju producent sody. Oprócz tego firma produkuje między innymi tworzywa sztuczne wykorzystywane w przemysłach meblarskim i samochodowym i nawozy fosforowe.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc