Szef Urzędu Regulacji Energetyki uważa, że ceny energii dla gospodarstw domowych w tym roku nie powinny rosnąć. I zapowiada, że skrupulatnie przeanalizuje wniosek PGNiG o podwyżkę cen gazu, a to oznacza, że spółka może dostać zgodę na podwyżkę niższą od proponowanej.

– Nie widzę teraz przesłanek, które mogłyby prowadzić do wzrostu cen energii lub opłat dystrybucyjnych dla odbiorców w tym roku – mówi „Parkietowi” kierujący URE Marek Woszczyk.

To sygnał dla firm energetycznych, że muszą szukać możliwości wzrostu przychodów w tym roku w innych źródłach niż podwyżki cen dla gospodarstw domowych.

Na podniesienie cen gazu – już od kwietnia – liczy PGNiG. – Dopiero po zapoznaniu się z argumentacją przedsiębiorstwa będzie można ocenić, czy sugerowana podwyżka cen gazu jest uzasadniona – mówi szef URE.