Najbardziej podrożały nawozy azotowe – o 28,7 proc., a najmniej nawozy potasowe – o 3,2 proc. Dla porównania ceny nawozów fosforowych podskoczyły o 7,4 proc., a wapniowych o 5,6 proc.

Okazuje się jednak, że producenci nawozów nie podnosili ich cen tak szybko jak drożała żywność. I tak np. na zakup 1 kg NPK (wieloskładnikowe z zawartością azotu, fosfory i potasu) należało przeznaczyć równowartość 4,7 kg pszenicy, tj. o 1 kg mniej niż w 2010 r. i o 3,9 kg mniej niż w niekorzystnym dla rolników 2009 r.

Z danych instytutu wynika także, że nadal największą popularnością cieszyły się w kraju nawozy azotowe, które stosowane są w około 80 proc. gospodarstw. Ich zużycie w minionym roku wzrosło o 5,2 proc. w porównaniu z 2010 r. Światowe zużycie nawozów mineralnych w 2011 r. wyniosło 173 mln ton i było wyższe w porównaniu z sezonem poprzednim o 6,2 proc. Wzrost dotyczył przede wszystkim sprzedaży nawozów potasowych (o 17,7 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem).

Najwięcej nawozów zużywają Chiny, a w UE - kraje Beneluksu, gdzie prowadzona jest intensywna gospodarka rolna. Najmniej z kolei stosuje się ich w Bułgarii i Rumunii.